Kazimierz Górski - legenda polskiej piłki nożnej, człowiek który oprócz sympatii kibiców zyskał sobie także powszechny autorytet, a jego piłkarskie prawdy są wciąż często cytowane.
Do Sportowej Biblioteki Czwórki dołączam dziś absolutną księgarską nowość, książkę której premiera odbyła się dokładnie 8 dni temu - w dziewięćdziesiątą rocznicę urodzin Kazimierza Górskiego.
Alfabet Pana Kazimierza to zbiór opinii najwybitniejszego trenera w historii polskiego futbolu, spisany przez Macieja Polkowskiego (m.in. byłego redaktora naczelnego "Przeglądu Sportowego"). W książce opisano opinie Pana Kazimierza o 171 postaciach polskiej piłki. Miało ich być więcej... ale tylko tyle zdążył opisać Pan Kazimierz. Zmarł 26 maja 2006 roku.
Wśród osób, które dostąpiły zaszczytu aby wypowiadał się o nich Kazimierz Górski są byli piłkarze ze złotej jedenastki", są trenerzy, działacze, światowe gwiazdy futbolu oraz dziennikarze - wszyscy w większy lub mniejszy sposób związani w piłka nożną. Na końcu zamieszczono też kalendarium najważniejszych wydarzeń w życiu Kaziemierza Górskiego oraz spis jego najsławniejszych powiedzonek.
Słowo wstępne napisał Grzegorz Lato - obecny prezes PZPN , a kiedyś podpora "Orłów Górskiego", m.in. król strzelców mistrzostw świata w 1974 roku. O Grzegorzu Lacie Pan Kazimierz w tej książce napisał: „Swoją ruchliwością i dynamiką potrafił nie tyle zmęczyć, co zamęczyć rywala… Doszedł do tych wszystkich szczytów piłkarskich – że się tak wyrażę – dzięki swojej nieustępliwości… Teraz, po upływie takiego czasu, po raz pierwszy przyznaje, że rozwój kariery Grzesia i to co osiągnął było dla mnie – mimo wszystko – olbrzymim zaskoczeniem”.
A dla mnie zaskoczeniem jest kilka opinii Kazimierza Górskiego, który w prosty ale jakże adekwatny sposób potrafił chwalić lub ganić... Kazimierza Górskiego należy się nauczyć czytać między wierszami, a może lepiej powiedzieć między jego "rozpoznawalnymi kwestiami. Sens wypowiedzi czasami ukryty jest gdzieś między jego sławnymi "mnie się wydaje", a "że się tak wyrażę".
Maciej Polkowski pisze w przedmowie, że każdy kto znał Kazimierza Górskiego może czuć się szczęściarzem. Idąc dalej tym tokiem rozumowania, to z pewnością każdy, kto znalazł się w "Alfabecie Pana Kazimierza" może czuć się "wybrańcem losu".
Darek Matyja