Ninja dyscypliną Letnich Igrzysk Olimpijskich Los Angeles 2028?

Ostatnia aktualizacja: 30.06.2023 17:00
Z dużym prawdopodobieństwem na igrzyskach olimpijskich w Los Angeles zobaczymy zawodników pięcioboju nowoczesnego na torze przeszkód. Obok pływania, biegania, strzelania i szermierki, zawodnicy zmierzą się w dyscyplinie ninja, czyli zawodach przeszkodowych. 
dd
ddFoto: shutterstock/FOTOKITA
  • Dyscyplina ninja znajdzie swoje miejsce na Letnich Igrzyskach Olimpijskich Los Angeles 2028. 
  • Jak zmieni się olimpijski pięciobój nowoczesny. 
  • Polacy w zespole konsultacyjnym Międzynarodowej Federacji Pięcioboju. Jakie przeszkody pokonają zawodnicy na igrzyskach. 
  • Polscy zawodnicy przeszkodowi zdobyli brąz na Międzynarodowych Drużynowych Zawodach Przeszkodowych w Dubaju. 
  • 5 lat do Igrzysk w Los Angeles. Czy pojadą na nie zawodnicy reprezentacji Polski międzynarodowych zawodów przeszkodowych, a może wyszkolą innych?
  • Jak zacząć trening dyscypliny ninja? 

Od pewnego czasu obserwujemy, że stare, mało popularne dyscypliny sportowe na igrzyskach olimpijskich powoli wypierane są przez te nowe, do których ciągnie młodych. Na olimpiadę mają szansę wskoczyć zawody przeszkodowe, znane szerzej jako dyscyplina ninja. 

Pięciobój nowoczesny i dyscyplina ninja

- Już od 2028 roku w Los Angeles ma pojawić się tor przeszkód, który będzie wchodził w skład pięcioboju nowoczesnego - mówi Grzegorz Niecko, kapitan reprezentacji Polski międzynarodowych zawodów przeszkodowych. - Dziś ten pięciobój to: bieganie, strzelanie, szermierka, pływanie oraz jazda konna - taki tor przeszkód na koniu. Tę ostatni element ma być wymieniony na dyscyplinę ninja, co uważam za słuszny zabieg. Do tej pory wygrywali ci, których stać było na dobrego konia, a teraz zawodnicy będą musieli swoje umiejętności zaprezentować, nie będą męczyć zwierząt

Grzegorz Niecko, Janek Tatarowicz i Kasia Jonaczky, polscy zawodnicy przeszkodowi, zostali zaproszeni przez Międzynarodową Federację Pięcioboju do gremium konsultacyjnego w związku z wprowadzaniem nowej dyscypliny na igrzyska. - Zostaliśmy zauważeni na zawodach i na tekstach dyscypliny, a potem, zaproszeni do tych konsultacji - wyjaśnia zawodnik. 

- Już jest pewien katalog przeszkód, które pojawią się na igrzyskach - przyznaje Janek Tatarowicz, zawodnik reprezentacji Polski międzynarodowych zawodów przeszkodowych. - One aktualnie pojawiają się na zawodach pięcioboju nowoczesnego. Wśród przeszkód są m.in.

  • monkey bar - drążki ustawione jeden po drugim, w odległości około pół metra, trzeba je przechodzić na rękach
  • równoważnie, po których trzeba biec
  • ringi - czyli kółka
  • wiele podobnych przeszkód

- wymienia. 

Spektakularne zmagania w zawodach przeszkodowych mogliśmy oglądać w konkursie Ninja Warrior, gdzie nieudane przejście kończyło się kąpielą w basenie. Na igrzyskach basenów raczej nie będzie, co wynika ze względów organizacyjnych. - Na igrzyskach zawodnicy muszą płynnie przechodzić jeden po drugim - wyjaśniają goście Piotra Galusa. - Gdy jest basen, to wymaga to wycierania przeszkód, trasy. To zajmuje dużo czasu. Materace są tu naturalnym wyborem, co widać na mistrzostwach regionalnych, krajowych, międzynarodowych. 

Polacy trzeci na świecie w drużynowych zawodach przeszkodowych

Niedawno nasi zawodnicy przeszkodowi wybrali się do Dubaju, gdzie wzięli udział w Międzynarodowych Drużynowych Zawodach Przeszkodowych. - To była nowość dla nas, nigdy nie startowaliśmy w takiej formule. Było 27 reprezentacji z całego świata: Stany, Australia, Tajlandia, kraje Europy i Afryki - opowiada Janek Tatarewicz. - W tym zacnym gremium udało nam się znaleźć na podium. Jesteśmy trzecią najlepszą drużyną na świecie. Pierwsze miejsce zajęła reprezentacja Danii, a drugie Australii.  

5 lat na trening

Z racji wieku Grzegorz Niecko w Los Angeles będzie mógł jedynie wspierać kolegów, jednak Jan Tatarewicz i Kasia Jonaczyk maja szansę wziąć udział w igrzyskach. - Wielkim wyzwaniem na pewno byłoby nadrobienie pozostałych dyscyplin pięcioboju nowoczesnego, tych, których do tej pory nie trenowałem - przyznaje Janek. - Jeśli chodzi o tor ninja to jestem spokojny. Zastanawiam się nad moim planem, jednak wiem, że żeby na olimpiadzie wypaść świetnie, to musiałbym całkowicie poświecić się treningom przez te 5 lat, do 2028 roku. 

Decyzje jeszcze nie zapadły, jednak już dziś wiadomo, że polscy zawodnicy przeszkodowi świetnie sprawdzą się w roli trenerów swojej dyscypliny. W Trójmieście już otworzyli miejsce, gdzie każdy może przyjść i za darmo poćwiczyć. - W Gdańsku, na terenach Stoczni Gdańskiej, powstała inicjatywa, która się nazywa Kolektyw. Prowadzimy tam swoje zajęcia - zapraszają goście Czwórki. - Mamy tam infrastrukturę przeszkodową jedną z najlepszych w Polsce. Tę przestrzeń udostępniamy za darmo. Tam można trenować wszystko. 

Jak zacząć przygodę z zawodami przeszkodowymi?

Odwiedzając gdańską halę ćwiczeń zawsze należy pamiętać o rozgrzewce, a dopiero po niej zacząć trening. Zawodnicy w studiu Czwórki podkreślają, jak ważny w ich dyscyplinie jest chwyt i to na nim warto się skupić. - Na torach jest dużo wiszenia - mówią. - My pokazujemy, jak można, w łatwy sposób, nie angażując zbyt wielu mięśni pokonać przeszkody. To możemy też ćwiczyć w domu na drążku. Wiszenie, podciąganie to ważne ćwiczenia. Warto też pamiętać, że chwytów jest wiele. Inaczej łapiemy drążki, inaczej kulki, deseczki na palce czy nunczako. 


***

Tytuł audycji: 4 bieg

Prowadzi: Piotr Galus

Goście: Grzegorz Niecko (kapitan reprezentacji Polski międzynarodowych zawodów przeszkodowych), Jan Tatarowicz (zawodnik reprezentacji Polski międzynarodowych zawodów przeszkodowych)

Data emisji: 30.06.2023

Godzina emisji: 14.11

pj

Czytaj także

Natalia Niedźwiedź - Polka po prestiżowych zawodach w Innsbrucku

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2022 13:33
Pierwszy raz w historii polskiego freeride’u na zawodach Crankworx w Innsbrucku wystartowała reprezentantka naszego kraju. - To było super przeżycie i efekt wow! - opowiada Natalia Niedźwiedź o swoim udziale w imprezie.  
rozwiń zwiń
Czytaj także

Hubert Przytuła. Wspinaczka na czas - "to jak unoszenie się nad ziemią"

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2023 18:57
Rośnie silna, męska kadra narodowa we wspinaczce na czas. Celem w tej dyscyplinie jest dotarcie na szczyt pionowej ściany, jak najszybsze pokonanie 20 chwytów i 11 stopni. Cały wyścig może trwać mniej niż 6 sekund. 
rozwiń zwiń