Jawajki, marionetki i pacynki. Jak opowiadają o świecie?
Wychował się w aktorskiej rodzinie i bardzo szybko zdecydował, co tak naprawdę chce robić w życiu. - Miałem 10 lat, kiedy po raz pierwszy pomyślałem, że w przyszłości chciałbym robić coś związanego z filmem. Poprosiłem rodziców, żeby zapisali mnie do agencji aktorskiej i krok po kroku zacząłem gromadzić doświadczenia - opowiada gość Czwórki.
W tym roku będziemy go mogli oglądać m.in. w polsko- szwedzkiej koprodukcji "Truskawkowe lato", w "Zgodzie" Macieja Sobieszczańskiego i - oczywiście - w "Królewiczu Olch" Kuby Czekaja. - To opowieść o śmierci dziecka i narodzinach młodego mężczyzny. O pogoni za swoimi marzeniami tłamszonymi przez rodziców. O tym, żeby nigdy nie rezygnować z tego, co chce się robić w życiu - mówi Stanisław Cywka
Stanisław Cywka Myślę o szkole aktorskiej, ale moje najskrytsze marzenie wiąże się z muzyką. Jestem wielkim fanem hip-hopu. Chciałbym kiedyś nagrać taką płytę
Młody aktor tłumaczy także, czym różni się czerwony dywan na festiwalu w Gdyni od tego na Berlinale, jak w XXI wieku powinno wyglądać kino dla młodego widza, dlaczego mógłby zostać Pezetem i które filmy w historii kina zrobiły na nim najwioększe wrażenie.
***
Tytuł audycji: Artystyczny wybieg
Prowadzące: Ula Kaczyńska, Katarzyna Cygler
Gość: Stanisław Cywka (aktor)
Data emisji: 26.02.2017
Godzina emisji: 12.13
kul/gs