Po dobrze przyjętej książce Magdaleny Grzebałkowskej "Beksińscy. Portret podwójny" oraz filmie "Ostania rodzina" wydawało się, że temat Beksińskich na jakiś czas jest wyczerpany. Tymczasem dokumentalista Marcin Borchardt odkrywa przed nami nowe oblicze artystycznej rodziny.
Autor scenariusza i reżyser filmu opowiada, dlaczego rok po sukcesie filmu fabularnego opowiadającego o rodzinie Beksińskich postanowił powrócić do tego tematu. - Gdy dowiedziałem się, że istnieje szansa, żeby zrekonstruować ich historię na podstawie tego, co oni po sobie zostawili i co o nich nakręcono, wydało mi się to na tyle atrakcyjne, że zaryzykowałem - wyjaśniał w rozmowie z Błażejem Hrapkowiczem.
Jak przyznał gość Czwórki scenariusz do filmu, podobnie jak w przypadku "Ostatniej rodziny", został napisany na podstawie książki Magaleny Grzybałkowskiej pt. "Beksińscy. Portret podwójny". - Historię rodziny Beksińskich znałem doskonale, ponieważ należałem do pokolenia, które wychowało się na audycjach Tomka Beksińskiego, ale dopiero książka Magdy pozwoliła mi spojrzeć na nią bardzo szeroko - opowiadał.
Film będziemy mogli zobaczyć w kinach od 10 listopada. W jaki sposób buduje się fabułę w gatunku "found footage"? Czy to, co jest nam dobrze znane można opowiedzieć w zupełnie nowatorski sposób? M.in. o tym rozmawialiśmy na antenie Czwórki z twórcą filmu Marcinem Borchrdtem. Zapraszamy do wysłuchania nagrania.
***
Tytuł audycji: Hrapkowidz
Prowadzi: Błażej Hrapkowicz
Gość: Marcin Borchardt, reżyser filmu "Beksińscy. Album wideofoniczny"
Data emisji: 5.11.2017
Godzina emisji: 14.09
ac/kd