"Wyobraźnia to wolność". Agnieszka Smoczyńska o "Silent Twins"

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2022 16:00
- "Silent Twins" to opowieść o dwóch światach. Wewnętrznym, bardzo bogatym i kolorowym choć czasami też mrocznym, i zewnętrznym - przytłaczającym, szarym, codziennym - opowiada reżyserka filmu Agnieszka Smoczyńska.  
Kadr z filmu Silent Twins w reż. Agnieszki Smoczyńskiej.
Kadr z filmu "Silent Twins" w reż. Agnieszki Smoczyńskiej.Foto: mat. prasowe/Gutek Fim

"Interesują mnie filmy o skomplikowanych kobietach"

To jedna z najbardziej oczekiwanych premier tej jesieni i kolejny film Agnieszki Smoczyńskiej, którego bohaterkami są kobiety. - Tę historię "sprezentowała" mi Andrea Seigel, autorka scenariusza napisanego w oparciu o biografię bliźniaczek Gibbons. Opowieść zarezonowała ze mną, być może dlatego, że jestem kobietą. A być może dlatego, że te bohaterki wydały mi się bardzo ciekawe, wyjątkowe i bardzo skomplikowane. A takie filmy nie tylko lubię robić, ale też oglądać - opowiada reżyserka. 

"Nie trzeba używać słów, żeby rozmawiać ze światem"

Historia opowiedziana w "Silent Twins" inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami, życiem dwóch sióstr, które wykształciły swój własny, osobny język, dla świata pozostając nieme. Nikt nie mógł ich zrozumieć, nie wiedział, co się dzieje w ich głowach. Bo siostry Gibbons komunikowały się ze światem tylko poprzez swoją twórczość - literacką i plastyczną. Żeby wprowadzić widzów do tego świata Agnieszka Smoczyńska stworzyła hybrydę gatunkową, w której jest musical, dziwna i absurdalna komedia, animacja, a nawet horror. - Bohaterki, które stworzyła Andrea Seigel mają w sobie melancholię i czarny humor, a takie przeciwstawne emocje to jest coś, co bardzo lubię w kinie - przyznaje rozmówczyni Błażeja Hrapkowicza. - June i Jennifer Gibbons istniały naprawdę. Dwie czarnoskóre dziewczynki z Barbadosu wychowywały się w Walii, w latach 70. ubiegłego wieku. Podjęły decyzję o życiu w milczeniu, ale nie przestały komunikować się ze światem. Były twórczyniami, pisarkami, próbowały wydawać swoje książki. Chciały wypowiadać się, ale na swoich zasadach. Tak jak to robią artyści.

Kadr z filmu "Silent Twins" w reż. Agnieszki Smoczyńskiej. Kadr z filmu "Silent Twins" w reż. Agnieszki Smoczyńskiej.

Malarskie inspiracje i muzyka Blondie 

Jak przyznaje reżyserka, pierwszą wskazówką wizualną do pracy nad filmem były obrazy polskich malarek Alex Urban  Barbary Gębczak. - Prace Alex mają w sobie potworny smutek, który artystka przykrywa bardzo kolorowymi barwami i to jest coś, co miały też nasze dziewczyny. Wychowywały się w Wali, gdzie ciągle lało, całe popołudnia spędzały przy małym oknie, a jednocześnie marzyły o Malibu, pisały historie z akcją w Kalifornii, słuchały zespołu Blondie i oglądały amerykańskie filmy - opowiada Agnieszka Smoczyńska. - Oprócz warstwy wizualnej ważna była też dla mnie muzyka, którą traktowałam i jako narzędzie do stworzenia przestrzeni dla tej opowieści, i jako element charakterystyki postaci.

Posłuchaj
19:00 CZWÓRKA Hrapkowidz - silent twins 23.10.2022.mp3 "Silent Twins" - rozmowa z reżyserką Agnieszką Smoczyńską (Hrapkowidz/Czwórka)

"Silent Twins" został nagrodzony Złotymi Lwami podczas tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. To trzeci pełnometrażowy film Agnieszki Smoczyńskiej i zarazem jej anglojęzyczny debiut. Polska premiera "Silent Twins" odbyła się 21 października 2022 roku. 


Silent Twins (2022) oficjalny zwiastun, w kinach od 21 października/GutekFilm

***


Czytaj także

"Najgorszy człowiek na świecie". Joachim Trier o ludziach w kryzysie

Ostatnia aktualizacja: 07.03.2022 17:30
Joachim Trier lubi się przyglądać ludziom w kryzysie. - Robi to już od swojego debiutu, tylko zmieniają się rozdroża, na których stoją jego bohaterowie - opowiada dziennikarka filmowa Anna Tatarska. Najnowszy film reżysera - "Najgorszy człowiek na świecie" - na ekrany kin trafi 11 marca. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kino Jacquesa Audiarda. Co wydarzyło się w 13. dzielnicy?

Ostatnia aktualizacja: 20.06.2022 17:00
"Paryż, 13. dzielnica" to kolejne przyjęte z entuzjazmem w Cannes dzieło Jacquesa Audiarda. - To reżyser, który działa przez zaskoczenie i dla wielbicieli kina jest prezentem - mówi krytyczka filmowa Adriana Prodeus.
rozwiń zwiń