Artysta przyznaje, że w izolacji czuje się dobrze, że dobrze mu się tworzy. - Choć wyczuwam dookoła niepokój, jako optymista wierzę, że wszystko się ułoży. Że jako gatunek ludzki pokonamy i to - mówi.
Posłuchaj jak Komety zagrały rock'n'rolla!
Rozmówca Maćka Szajkowskiego opowiada także o wydanej w lutym najnowszej płycie Komet - "Alfa Centauri". - To esencja naszego zespołu. Nagrania zajęły nam dwa miesiące, ale w fazie konceptualnej prace trwały być może nawet pięć lat. Wszystko dlatego, że zależało mi, żeby zrobić płytę, która byłaby pikiem moich możliwości - wyjaśnia. - Mijają miesiące i ja nadal tak uważam, choć jestem ciekawy, czy przyjdzie taki dzień, kiedy zmienię zdanie - śmieje się.
Tytuł albumu "Alfa Centauri" odnosi się do gwiazdy wielokrotnej w gwiazdozbiorze Centaura, ale także, do wyobrażenia o procesie twórczym, które jakiś czas temu pojawiło się w głowie lidera Komet. Lesław tłumaczy, że jego marzeniem było nagrać płytę, która brzmiałaby tak, jakby zrobił ją na pokładzie statku kosmicznego.
***
Tytuł audycji: Muzyczny Lunch
Prowadzi: Maciej Szajkowski
Gość: Lesław (Komety)
Data emisji: 02.04.2020
Godzina emisji: 13.05
kul/pj