Czy da się dorobić w wesołym miasteczku?

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2015 12:00
Lato i wczesna jesień to czas, kiedy parki rozrywki przeżywają oblężenie i poszukują nowych pracowników. Sprawdzamy, czy warto się tam zatrudnić.
Audio
  • Praca na wakacje - pracownik wesołego miasteczka (Na bogato/Czwórka)
Plusem pracy w parku rozrywki jest kontakt z dziećmi i wszechobecna atmosfera zabawy
Plusem pracy w parku rozrywki jest kontakt z dziećmi i wszechobecna atmosfera zabawyFoto: Glow Images/East News

Pracownicy wesołych miasteczek obsługują urządzenia, sprzedają bilety i gofry, prowadzą zabawy z dziećmi i przebierają się za postaci z bajek.

- W takiej pracy na pewno nie można się nudzić, robi się bardzo różne rzeczy. Czasem jest ciężko, bo trzeba zadbać o to, by każdy klient był zadowolony - mówi studentka Weronika Banaś, która w wakacje dorabia w jednym z polskich parków rozrywki.

W naszym kraju stawki za taką pracę wahają się w granicach 10-15 zł brutto na godzinę. Wyższe zarobki oferują najsłynniejsze obiekty zagraniczne - w audycji sprawdzamy, ile można zarobić, będąc Myszką Miki w Disneylandzie.

***

Tytuł audycji: "Na bogato"

Prowadząca: Aleksandra Jasińska

Data emisji: 31.08.2015

Godzina emisji: 19.00

mg/kul

Czytaj także

Zmieniasz pracę? Dowiedz się, na co musisz uważać

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2014 12:00
Nie możesz znaleźć pracy, albo czujesz, że w dotychczasowym miejscu zatrudnienia zupełnie się już wypaliłeś i marzysz o tym, by zacząć robić w życiu coś zupełnie innego? Czas zmienić branżę. Tylko jak to zrobić, by nie stracić czasu ani pieniędzy?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wakeboardowe szaleństwo w woj. lubelskim

Ostatnia aktualizacja: 11.02.2015 07:00
Audycję "Na bogato" odwiedzili pomysłodawcy budowy wakeparku nad zalewem Biszcza-Żary. Jak chcą zarobić na swoim projekcie?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Życie na kredycie. Młodzi zadłużają się na potęgę

Ostatnia aktualizacja: 25.08.2015 17:00
Na 8 mln Polaków w wieku 18-31 lat prawie 330 tys. ma problem z terminową spłatą zobowiązań i figuruje w rejestrze dłużników. To ponad 4 proc. całego młodego pokolenia.
rozwiń zwiń