Jak przyznaje Berendt, sportowcy na treningach trenują swoje ciało tak, by po prostu przestało się bać. - Mamy pięć zmysłów, które na bieżąco rejestrują kilka milionów bitów informacji na sekundę. Większość z nich przetwarzana jest nieświadomie - tłumaczył ekspert. - Tak zwane ciało migdałowate w naszych mózgach decyduje, czy sytuacja, w której się znajdujemy, jest bezpieczna, czy nie - dodał, ale przyznał, że każdy z nas może trenować kontrolę nad swoim ciałem poprzez medytację i określone ćwiczenia. - Sportowcy uczą swoje mózgi, by - na podstawie dotychczasowych doświadczeń - tolerowały sytuacje dużo bardziej ryzykowne niż byłby w stanie to zrobić przeciętny zjadacz chleba.
Ekspert tłumaczył także, jak z presją i koniecznością wygrywania radził sobie Adam Małysz. Tłumaczył także, jak na podstawie pewnego doświadczenia dowiedziono, że lęku właściwie nie odczuwają... buddyjscy mnisi.
***
Przygotowała: Karol Pawłowicki
Data emisji: 28.12.2015
Godzina emisji: 11.10
Materiał wyemitowano w audycji "Nawiedzeni".
kd/mg