Opis |
Na nową płytę Hey "Błysk" trzeba było czekać aż cztery lata. Dostaliśmy 52 minuty muzyki w 11 utworach. - Założenie jest jedno: przekaz ma być pozytywny, a teksty ciepłe i szlachetne. Nie mogą prowokować słuchaczy do pójścia w ciemną, złą stronę, która szkodzi - mówiła Katarzyna Nosowska.
Jak podkreślała w rozmowie z Mateuszem Tomaszukiem, na tej płycie pozostawiono słuchaczom gigantyczne pole do własnych interpretacji. Zgodziła się jednak, że "Błysk" to swego rodzaju drogowskaz.
- Sama ich potrzebuję i trochę boję się doradzać innym, co mają robić. Należę do osób, które przez gąszcz życia poruszają się po omacku. Natomiast wiem, że pielęgnowanie chwili, w której znajdujemy się obecnie jest ważne, cenne i się opłaca. Spędziłam niekończącą się ilość godzin, które nieoczekiwanie przeszły w lata, na rozpamiętywaniu przeszłości, wnikaniu, co mogłam zrobić inaczej. To był absurd, strata czasu, podobnie, jak wymyślanie negatywnych scenariuszy przyszłości - mówiła wokalistka. Tłumaczyła też, że o "prawdziwym życiu" można mówić dopiero wtedy, gdy jesteśmy w nim "naprawdę obecni". - Gdy idąc mamy poczucie, że idziemy, czujemy radość z rejestrowania wiosny wszystkimi zmysłami - tłumaczyła Nosowska.
<<< Wysłuchaj drugiej części rozmowy z Katarzyną Nosowską >>>
W rozmowie z Mateuszem Tomaszukiem artystka opowiadała, dlaczego warto szukać w życiu własnych drobnych powodów do radości, zamiast "stroić się, udawać i uwodzić świat". Mówiła także o tym, dlaczego słowo "dziękuję" ma "nieprawdopodobny ciężar" i dlaczego rok 2015 był dla niej wyjątkowo trudny, był także... wspaniały.
***
Tytuł audycji: "Off Control"
Gość: Katarzyna Nosowska (grupa Hey)
Data emisji: 9.05.2016
Godzina emisji: 22.00
|