Długo zastanawiałam się, jak moja płyta odnajdzie się w nowej rzeczywistości. Mogłabym poczekać z jej wydaniem, ale nie za bardzo wiem na co i do kiedy miałabym czekać Kasia Lins
Drugi album artystki, zatutułowany "Moja wina" ukaże się 29 maja. - Teraz już wszystko jest zapięte na ostatni guzik i razem z Karolem Łakomcem, z którym pracowaliśmy nad materiałem, postanowiliśmy nic nie zmieniać. Ani w warstwie muzycznej, ani wizualnej - mówi.
Nad brzmieniem albumu czuwał Daniel Walczak, producent płyt Bokki, Dawida Podsiadło i Curly Heads. - To były zajęcia grupowe i nie jestem w stanie wydzielić, które zadanie do kogo należało. Każdy przejmował się wszystkim, dbał o szczegóły, nie odpuszczał na żadnym polu. Bardzo zaangażowaliśmy się emocjonalnie w tworzenie "Mojej winy" - wspomina gość Czwórki.
"Moja wina" będzie płytą seksowną i duszną Kasia Lins
Drugim singlem promującym to wydawnictwo jest utwór "Koniec świata". - Nie zakładałam, że ta kompozycja będzie zapowiadać album, bo wszystkie piosenki z tego krążka podobają mi się tak samo - wyjaśnia Kasia Lins. - Dlatego poprosiłam o radę i to był ten jedyny moment, kiedy posłuchałam nie głosu serca tylko opinii innych - dodaje ze śmiechem.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Gość: Kasia Lins
Data emisji: 27.04.2020
Godzina emisji: 10.15
kul