- The Bullseyes, Mateusz Jarząbek i Dariusz Łukasik, wydali drugi album "Polish Sweethearts".
- Od pierwszej płyty minęły 4 lata. Wydarzenia tego czasu mocno wpłynęły na teksty, które słyszymy na tej płycie.
- The Bullseyes to wciąż duet, ale współproducentem i współkompozytorem płyty jest też Marcin Samarzewski.
- Goście Bartka Koziczyńskiego zdradzają, że szykują się do nowej rockowej podróży.
The Bullseyes to duet, Mateusz Jarząbek i Dariusz Łukasik sami tworzą wszystkie brzmienia swojej muzyki. Okładka ich drugiej płyty "Polish Sweethearts" przyciąga stylizacją w stylu lat 70., "na Elvisa", w brokacie. - Wizualnie to Elvis jest królem inspiracji. Są tu garnitury, apaszki, biel i czerwień, nawiązanie do transmisji króla, gdzie występuje na tle czerwonego neonu - zdradzają muzycy The Bullseyes.
Od wydania pierwszego albumu duetu minęło już cztery lata. Wydarzenia tego czasu bezpośrednio przełożyły się na "Polish Sweethearts". - Tu teksty powstały jako jedna koncepcja. Później stworzyliśmy warstwę instrumentalną, jako single. Powstawał teledysk i pchaliśmy to dalej - opowiadają. Gdy tych singli zrobiło się w albumowej ilości, stwierdziliśmy, że zamykamy sezon, zamykamy album i już więcej o złamanym sercu, na ten moment, nie będziemy gadać i idziemy dalej z życiem.
"Polish Sweethearts" o złamanym sercu
Poprzedni album "Wielka rzecz w życiu" pojawił się w 2020 roku, potem przyszedł COVID-19 i jego kolejne fale. - Cały 2021 rok muzycznie nie dzieje się nic, mimo że artystycznie zamknęliśmy jakiś etap. W tym czasie miałem dziewczynę z drugiego końca świata, lataliśmy do siebie. Pandemia sprawiła, że te podróże przez 1,5 roku były wykluczone - opowiada Mateusz. - Nie mogliśmy się spotkać, trzeba było pomyśleć, by życie poukładać sobie jakoś inaczej. To zrządzenie losu było nie fair. Zrozumiałem, czym jest to kiczowate uczucie złamanego serca.
Dziś muzyk patrzy na ten czas inaczej. Dostrzega, że pewne rzeczy i tak nie miały prawa bytu, że i tak miały się nie wydarzyć. Teraz jest nowa miłość i wszystko jest fajnie. - Chciałem, żeby te utwory były dla kogoś takiego jak ja w tamtej chwili - jest smutny tekst, rozumiem go, czuję, płaczę, ale zaciskam pięści, i to mnie pcha do przodu.
The Bullseyes — THE BIG SAD [Official Video]/The Bullseyes
The Bullseyes to duet, ale czujni obserwatorzy wśród autorów tworzących "Polish Sweethearts" wypatrzą nazwisko trzeciej osoby, Marcina Samarzewskiego. - To on odpowiada za współprodukowanie wszystkich naszych utworów. Dba, by to brzmiało, żeby nie było czterech zwrotek czy za długich refrenów - zdradzają goście Bartka Koziczyńskiego. - Marcin ma nasze zaufanie. Współpracował z nami też przy poprzednim albumie, ale bardziej w roli inżyniera miksu. Na "Polish Sweethearts" jest współproducentem, a nawet współkompozytorem. Pomysły wciąż wychodzą od nas, ale to, jak one ewoluują, to wspólny proces naszej trójki.
Piosenka "Black Market" jest pewnym odejściem od tematu złamanego serca i zwrotem w stronę mediów społecznościowych. - Jest o tym, jak handlarze dopaminy, typu Facebook, TikTok, Instagram, ubezwłasnowolniają nas, a my swoje samopoczucie wystawiamy na czarnym rynku, by oni sobie to wzięli i podyktowali nam, jak mamy się czuć - mówią goście Czwórki. - Sami też jesteśmy dilerami, tworzymy treści.
Mateusz Jarząbek i Dariusz Łukasik zdradzają, że pracują nad kolejnym projektem, który roboczo nazywają "rock-operą", "rockową przygodą". - To nie jest opera - podkreśla Darek. - Będą to nasze utwory w nowej wersji i kilka nowych. Zostaną połączone fabularną linią opowieści o dwóch przyjaciołach, którzy bardzo chcą być gwiazdami rocka. Będzie tu ujście dla humoru i komedii.
The Bullseyes — BLACK MARKET [Official Video]/The Bullseyes
***
Tytuł audycji: Rock Blok
Prowadzi: Bartek Koziczyński
Goście: The Bullseyes (Mateusz Jarząbek i Dariusz Łukasik)
Data emisji: 24.05.2024
Godzina emisji: 22.12
pj/wmkor
