Tysiąc lęków na jedenastu tysiącach metrów

– Stabilnie spada się wtedy, gdy rozluźni się wszystkie mięśnie. Zacząć jednak trzeba od luzu w głowie – mówił Tomasz Kozłowski, autor książki "Historia tysiąca lęków".

- Zaskoczyło mnie to, jak nietypowym środowiskiem jest spadanie, jak zupełnie inaczej człowiek przemieszcza się w powietrzu - mówił Tomasz Kozłowski (zdj. ilustracyjne)

Foto: pixabay/CC0 Public Domain

W publikacji na temat przełamywania wewnętrznych lęków Tomasz Kozłowski wychodzi od swojego pierwszego samodzielnego skoku spadochronowego. Kiedyś taki wyczyn był dla niego nie do pomyślenia. – Dziś wiem, że to możliwe. Potrzeba jedynie długiej drogi, intensywnych treningów i wielu prób – powiedział.

Gość Czwórki wspominał, że jeszcze przed startem samolotu kolega nastraszył go, tłumacząc, co stanie się zaraz po skoku. Mimo przygotowań wszystko było dla Tomasza Kozłowskiego wielką niewiadomą. – Nie znałem środowiska, nie wiedziałem, co się ze mną stanie – wspominał. – Nie wiedziałem, czy będę w stanie otworzyć sam spadochron. Zresztą nie otworzyłem...

***

Tytuł audycji: Rozbiegani

Prowadzi: Karina Terzoni

Gość: Tomasz Kozłowski (autor książki "Historia tysiąca lęków")

Data emisji: 23.01.2016

Godzina emisji: 12.00

mc/kd