Według Agaty Błoch z Fundacji Terra Brasilis Sao Paolo w ciągu ostatnich 50 lat bardzo szybko się rozwinęło. Jednak nie można tego powiedzieć o infrastrukturze miasta, która nie nadążyła za gwałtownym boomem demograficznym. Pochwalił można to, jak funkcjonuje metro, które składa się z 5 linii. W godzinach szczytu korzysta z niego prawie 11 milionów ludzi.
- Po Sao Paulo najlepiej poruszać się metrem, aczkolwiek bilety są dosyć drogie oraz estetyka wymaga wiele do życzenia. Tym środkiem komunikacji porusza się bardzo dużo mieszkańców, więc nie jest to komfortowy sposób podróżowania - wyjaśnia Robert Szulc, specjalista do spraw planowania podróży z firmy Boomerang.
Czytaj także: Rio de Janeiro - miasto, które wciąż czeka by je odkryć<<<
Inną metodą poruszania się po mieście są dość przestarzałe autobusy. Podróżnik wyjaśnia, że w większości z nich nie ma klimatyzacji, a z pomocą przychodzą jedynie otwarte okna. - Przez okrutny tłok na ulicach Sao Paulo, podróżowanie autobusami wiąże się ze staniem w korkach. Wpływa to niekorzystanie na to, jak postrzegamy miasto - dodaje ekspert.
Turyści powinni pamiętać, że w Sao Paolo istnieje savoir vivre korzystania z autobusów. Wchodzi się tylko przednim wejściem, gdzie uiszcza się opłatę za przejazd, a wychodzi tylnym.
Zobacz również: Wakacje taniej niż w kurorcie<<<
W brazylijskiej metropolii taksówek nie można łapać bezpośrednio z ulicy. Kiedy chcemy z niej skorzystać, za każdym razem musimy zamówić ją telefoniczne.
- Taksówki w mieście są stosunkowo drogie. Za półgodzinny przejazd musimy zapłacić w granicach 70 złotych. Powinniśmy także zwracać uwagę na auta nie oznakowane napisem, że mają taksometr. Wtedy warto przypilnować, aby na początku omówić kurs. Jeśli wiemy gdzie jedziemy, to powinniśmy ustalić kwotę, zanim ruszymy - wyjaśnia Rober Szulc.
Aby dowiedzieć się więcej o korzystaniu z transportu miejskiego w Sao Paulo, zapraszamy do wysłuchania całego materiału z audycji "Czwarty Wymiar".
bc, ac