W tej chwili Chiny właściwie nie wpuszczają na swój teren żadnych obcokrajowców. A ci, którzy już tu są, w pewnym sensie żyją w zamknięciu Weronika Truszczyńska
W Chinach głośno mówi się o drugiej fali epidemii, która może nawiedzić kraj jesienią. - Rząd bardzo się boi kolejnych zachorowań i uważa, że zagraniczni turyści mogą się to tego przyczynić. Zwłaszcza że w kwietniu i w maju w Szanghaju większość zdiagnozowanych przypadków dotyczyła Chińczyków, którzy wracali ze Stanów Zjednoczonych albo z Europy - opowiada Weronika Truszczyńska.
Kilka tygodni temu, kiedy w Europie obowiązywał całkowity lockdown, w Szanghaju zaczęto łagodzić obostrzenia. - Szczyt pandemii w Chinach przypadł na środek lutego. Wtedy zanotowano największą liczbę zachorowań. Wszystkie miejsca, w których zbierali się ludzie, były zamknięte - wspomina rozmówczyni Mateusza Kulika. - Teraz mogłoby się wydawać, że wszystko wraca do normy, ale ludzie nadal chodzą w maseczkach, a kina ciągle są zamknięte. Mimo to myślę, że Szanghaj bardzo dobrze poradził sobie z pandemią i w stosunku do innych miast miał tylko tysiąc przypadków zakażeń - dodaje.
Niemcy i Koreańczycy autami ruszyli do kin... samochodowych
Na jednym z filmów, które Weronika zamieściła na swoim kanale, możemy zobaczyć Szanghaj jako "miasto duchów". - Tutaj nigdy nie było "ostrego" lockdownu, nie było zakazu wychodzenia z domu, było jedynie zalecenie. Mieszkańcy wzięli je sobie do serca i bez potrzeby nie opuszczali mieszkań, mimo że trwał Chiński Nowy Rok - opowiada vlogerka. - Wszystkie turystyczne miejsca nagle opustoszały. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam - przyznaje.
"Miasto duchów" / WeronikaTruszczynska
Wakacje 2020. Czy będzie to lato bez podróżowania?
W czasie pandemii władze Szanghaju stosowały różne metody obniżania ryzyka zakażenia. Każdy, kto dostawał jedzenie z dostawą do domu, otrzymywał paragon z temperaturą ciała kucharza oraz kuriera, mieszkańcy posiadali także własne kody QR. - Zielony kod umożliwiał wejście do różnych miejsc i instytucji publicznych. Żółty informował, że jego właściciel jest na kwarantannie i powinien siedzieć w domu - wyjaśnia Truszczyńska.
Oprócz relacji z Szanghaju na swoim kanale Weronika publikuje też filmy z wypraw do innych państw Azji, na przykład Malezji czy Japonii.
***
Tytuł audycji: Tędy po trendy
Prowadzi: Mateusz Kulik
Gość: Weronika Truszczyńska (vlogerka)
Data emisji: 14.06.2020
Godzina emisji: 10.15
kul