Wyuczona bezradność. Dlaczego rezygnujemy i czujemy się gorsi?
- Mówi się, że choroba bliskiej osoby przygotuje nas na jej odejście. Ale sam moment śmierci zawsze jest szokiem. Bo zawsze mamy nadzieję, że to się jednak nie stanie. I, gdy to się dzieje, pojawia się szok, zaprzeczenie, niedowierzanie i pytania: dlaczego ja i dlaczego teraz - mówi Michaela Dłużniewska. - Gdy nagle znajdziemy się w żałobie, nasz świat rozpada się na kawałki. Czujemy się bezradni, zagubieni, nie umiemy sobie poradzić. Mamy wrażenie, że czegokolwiek byśmy nie dotknęli, to się nie udaje. Ale z drugiej strony, żałoba daje przestrzeń i możliwość, by spotkać się z sobą samym, poznać swoje emocje, myśli i to, jak reaguję w różnych sytuacjach i czego potrzebuję w życiu - mówiła ekspertka.
To, jak poradzimy sobie ze śmiercią bliskich zależy od wcześniejszych doświadczeń, ilości "dodatkowych" kryzysów, które akurat się nakładają, czyli np. strata pracy, czy rozwód, ale także od wsparcia jakie mamy w otoczeniu M. Dłużniewska
Jak tłumaczyła, mierzymy się w życiu z różnego rodzaju stratami: może to być żałoba po stracie bliskiej osoby, po rozpadzie związku, a nawet po śmierci pupila. Ale nie tylko. - Żałoba jest wpisana w nasze życie od najmłodszych lat. Nie można się z nią nie mierzyć. Przeprowadzka, zmiana szkoły, rozstanie z pierwszą miłością - to wszystko są "małe żałoby", które przygotowują nas do tej największej straty, czyli śmierci kogoś bliskiego. Dają nam narzędzia do tego, by sobie poradzić - mówiła ekspertka.
W jaki sposób nasz mózg i ciało reagują na stratę kogoś bliskiego, jak przebiega fizyczny i psychiczny proces zdrowienia po stracie, jak możemy pomóc sobie i bliskim? Jakie etapy żałoby przechodzi każdy z nas i kiedy potrzebna jest pomoc specjalisty? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki.
***
Tytuł audycji: "Strefa prywatna"
Prowadzi Jakub Jamrozek
Gość: Michaela Dłużniewska (psycholog, psychoonkolog i interwentka kryzysowa, współpracująca z Fundacją Nagle Sami)
Data emisji: 28.11.2019
Godzina emisji: 20.08
kd/pj