Życie rybaka. "Czasem po prostu zaczynasz płakać"

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2015 18:09
- Stałem na pokładzie, z zimna i bezsilności prosiłem Boga, by wszystko po prostu się skończyło. I wtedy szyper powiedział "wybieramy sieci". Zaczęło się od początku - mówi rybak Cezary Dażnik.
Audio
  • Cezary Drażnik opowiada o dolach i niedolach rybackiego życia (POT/Czwórka)
Życie rybaków pełne jest trudnych chwil
Życie rybaków pełne jest trudnych chwilFoto: pixabay.com

Jak przyznał rybak, to zawód dla ludzi, którzy "chcą zarobić, są wytrwali i nie boją się przy tym ciężkiej roboty". - Morze męczy, fale męczą. Po 10-12 godzinach na wodzie wracasz do portu, a tam czekają cię kolejne godziny harówki - mówił Dażnik.

Po dniu, dwóch wyrzucania sieci, zbierania ich wraz z rybami i wyrzucania znowu do morza rybacy wracają do portu i znów wypływają w morze. - Zimą, gdy kuter jest oblodzony, rybołówstwo to walka. Walczymy z morzem, ale także sami ze sobą: ze zmęczeniem i zimnem - tłumaczył Drażnik w Czwórce. Opowiadał, jak rybacy przekraczają granice własnych możliwości i kiedy wielki, silny facet po prostu zaczyna płakać.

***

Tytuł audycji: POT - Program Ociekający Testosteronem

Prowadzi: Kuba Marcinowicz

Data emisji: 2.08.2015

Godzina emisji: 17.00

kd/mm

Czytaj także

Zręczność, samotność, odpowiedzialność. Operator dźwigu nie ma lekko

Ostatnia aktualizacja: 13.04.2015 13:33
Można powiedzieć, że na budowie operatorowi dźwigu nikt nie podskoczy, skoro pracuje na niebotycznej wysokości, obsługuje potężną maszynę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pilot - zawód spełnionych marzeń?

Ostatnia aktualizacja: 10.05.2015 16:00
O tym, by zostać pilotem, marzy wielu, jednak tylko nielicznym udaje się zdać egzaminy. Ważne są sprawność fizyczna, doskonały wzrok i stalowe nerwy.
rozwiń zwiń