- Pisząc taką książkę wchodzi się w cudze życie, w cudze myśli, a tu wchodzi się w życie i myśli ludzi niezwykłych i tak naprawdę nieznanych - mówi gość Justyny Majchrzak. - Matematycy oddzieleni są od nas murem - wielkiej matematyki - dodaje.
Lwowska szkoła matematyczna to nasz największy wkład do światowego gmachu nauki Mariusz Urbanek
Lwowska szkoła matematyczna to 20 ludzi. Za datę jej powstania przyjmuje się lipiec 1916 roku, kiedy to doszło do pierwszego spotkania Stefana Banacha i Hugo Steinhausa na jednej z ławek na krakowskich Plantach.
- Hugo Steinhaus to człowiek, bez którego Banacha by nie było - mówi Mariusz Urbanek. - To był wybitny uczony, który skromnie powtarzał, że jego największym odkryciem matematycznym jest Stefan Banach. Życie Banacha to zaś historia geniusza, która nie miała prawa się wydarzyć (urodził się w nizinach społecznych z nieślubnego związku niepiśmiennej matki z rekrutem). Jego biografia to ciąg przypadków - podkreśla.
Bez nich nie byłoby "jaźni", "żółci" oraz "bździągwy"
Z lwowskiej dwudziestki Czwórkowy gość wspomina również Stanisława Ulama, czyli "naszego" człowieka w projekcie Manhattan, Stanisława Mazura czy Władysława Orlicza. - Każdy z nich wniósł coś do światowej matematyki - mówi Mariusz Urbanek. - Dziś mówimy o: twierdzeniu Ulama, dowodzie Steinhausa czy analizie i przestrzeni Banacha - wymienia.
Jak ośrodki matematyczne tamtych lat konkurowały ze sobą? Czym dla lwowskich matematyków była kawiarnia Szkocka? Czym były problematy i co to takiego Księga Szkocka? A także co z tą całą matematyką ma wspólnego żywa gęś? O tym m.in. w rozmowie Justyny Majchrzak z Mariuszem Urbankiem.
***
Tytuł audycji: Klucz Kulturowy
Prowadzi: Justyna Majchrzak
Goście: Mariusz Urbanek (autor książki "Genialni. Lwowska szkoła matematyczna")
Data emisji: 16.02.2019
Godzina emisji: 15.18
pj/kd