Psia moda - fanaberia miłośników zwierząt czy konieczność?

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2021 16:45
- Jeśli ubranko, w które przyodziewamy naszego pupila nie krępuje mu ruchów, nie przeszkadza, a pomaga na przykład w utrzymaniu ciepłoty ciała, nie mam nic przeciwko temu - tłumaczyła dr Sybilla Berwid-Wójtowicz. - Jeśli jednak w imię "mody" domalowujemy zwierzęciu wąsy, przekraczamy pewną granicę. 
zdj. ilustracyjne
zdj. ilustracyjneFoto: Shutterstock.com/Shay Bakstad

shutterstock jeż jesień pomoc 1200.jpg
Co powinieneś wiedzieć, zanim przygarniesz jeża pigmejskiego?

Dzisiaj ubieranie psów, kotów, a nawet drobnych ssaków nikogo nie dziwi. Ich opiekunowie prześcigają się, by ubrać swego podopiecznego zgodnie z obowiązującymi trendami. Z pozoru może wydawać się to mało racjonalne, jednak jak się okazuje, przynosi też pewne korzyści. - Są zwierzęta, na przykład osobniki starsze, które potrzebują wsparcia, czyli dodatkowej warstwy odzieży chroniącej m.in. przed zimnem - tłumaczyła weterynarz dr Sybilla Berwid-Wójtowicz. - Oczywiście jednak część elementów garderoby ma na celu "humanizowanie" naszych zwierząt, bo przecież kupić można nawet obróżkę, która będzie wyglądała jak kolia z diamentami - zaznaczyła. 

Posłuchaj
08:43 moda zwierząt kowalczyk 2021_11_08-14-22-12.mp3 O psiej i kociej modzie mówi dr Sybilla Berwid-Wójtowicz (Dajesz radę/Czwórka) 

Jak podkreślała ekspert, zwierzęca "moda" pojawiła się już kilkadziesiąt lat temu, i początkowo wynikała wyłącznie z potrzeb naszych czworonożnych przyjaciół. - Takie maleńkie ratlerki, które wychodziły na spacer zimą trzęsły się jak osiki, więc dziergano im sweterki z włóczki, zanim takie produkty pojawiły się w sklepach w różnych stylach i fasonach - opowiadała gość Czwórki.

Zwierzęta mają swoją godność. Cokolwiek robię ze swoimi psami, staram się im tej godności nie odbierać, na przykład ubierając je "zabawnie". Granica między modą a ośmieszaniem zwierzęcia jest bardzo cienka. dr S. Berwid-Wójtowicz

Posłuchaj także:

Jak zaznaczała fakt, że w przyrodzie zwierzęta nie potrzebują odzieży, w przypadku udomowionych czworonogów nie ma już większego znaczenia. - Pies jest już zwierzęciem domowym - zwłaszcza rasy, które zostały przez człowieka silnie zmodyfikowane. Bezwłose psy z Meksyku nie nadają się już do ciągnięcia sań na Kanadzie i nie przetrwałyby takiej próby. Tak jak człowiek, czyli naga małpa, musi się ubrać, by wyjść na mróz - tak pies nie jest przystosowany do tego, co go otacza - wyliczała dr Sybilla Berwid-Wójtowicz. - Ale oczywiście są ludzie, którzy w imię swoich fanaberii sprowadzą takie psy do Kanady i będą zmuszeni je ubierać przed każdym wyjściem na spacer.  

Posłuchaj także:

W programie zajrzeliśmy także w Tatry i mówiliśmy o zakończonym niedawno jesiennym liczeniu tamtejszych kozic. Okazało się, że słowacką i polską stronę gór zamieszkuje 1095 tych zwierząt. Dla porównania - w ubiegłym roku o tej porze było to ponad 1400 osobników. Jak się przewiduje zwierząt tych w tym roku także jest jednak zdecydowanie więcej, więc liczenie było niedoszacowane. Mówiliśmy także o psich biegunkach i ich przyczynach. POSŁUCHAJ >>>

***

Tytuł audycji: Dajesz radę

Prowadzi: Kacper Kowalczyk

Gość: dr Sybilla Berwid-Wójtowicz

Data emisji: 08.11.2020

Godzina emisji: 14.23

kd

Czytaj także

Kolorowy wulkan. O wizerunku scenicznym Wrony

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2021 17:30
- Potrzebę wyrażania wewnętrznego ja miałam od zawsze i na każdym polu. W muzyce, w sztuce, w modzie. Ale nigdy nie robiłam tego według planu, tylko z potrzeby chwili - opowiada Weronika "Wrona" Jasiówka, laureatka 5. odsłony naszego konkursu "Wydaj płytę z Będzie Głośno". 
rozwiń zwiń