Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka prosta, jakby nam się mogło wydawać. Bo ilu ekspertów tyle odpowiedzi, a ile gatunków zwierząt, tyle sposobów na zachowanie równowagi całego organizmu.
- Powinniśmy się wystrzegać się domowych sposobów, które mogą się sprawdzać w przypadku ludzi, jednak zwierzętom mogą zaszkodzić - mówi lekarz weterynarii Michał Fryga. - Jeżeli martwimy się o zdrowie naszych zwierzaków, gdy często chorują, a infekcje się powtarzają, to warto pójść do weterynarza. Zaproponuje on program, który tą odporność wzmocni.
Szczepionka też pomoże
W budowaniu odporności mogą pomóc także szczepionki, które wytworzą przeciwciała przeciw konkretnej chorobie. - Stworzy się pamięć immunologiczna i organizm w zetknięciu z tym genem, czy drobnoustrojem będzie gotowy do walki z konkretną chorobą - tłumaczy gość audycji. - Jeśli chodzi o szczepienia jest w Polsce podział na szczepienia obowiązkowe i zalecane. Na liście szczepień obligatoryjnych jest wścieklizna, ale tylko w przypadku psów. Myślę, że jednak warto byłoby ją rozszerzyć na koty wychodzące.
Jeżeli chodzi o psy to sztandarowy zestaw szczepień zawiera między innymi szczepionkę na chorobę Rubartha, czyli przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby. - Psy możemy także zaszczepić na nosówkę, parainfluenzę czyli choroby górnych dróg oddechowych, też na bardzo groźną parwowirozę - wymienia weterynarz. - Szczepimy też przeciwko leptospirozie, zwłaszcza zwierzęta, które mieszkają w okolicach lasów, parków, a także psy polujące. Psy mogą otrzymywać także szczepionki przeciwko boreliozie - wachlarz jest dość szeroki.
Czytaj także:
Z czym do kotów?
A co z kotami? - Jeżeli chodzi o koty, to szczepić je możemy przeciwko kaliciwirusowi, herpeswirusowi, czyli tak zwanemu kociemu katarowi, oraz wirusowi panleukopenii - tłumaczy Michał Fryga. - Są też szczepienia przeciwko czynnikowi chorobotwórczymi wywołującemu stany zapalne spojówek i górnych dróg oddechowych, a także przeciwko białaczce. To są najbardziej popularne i dostępne w Polsce szczepionki.
Oprócz tego są dostępne preparaty, które działają jak szczepionki, ale szczepionkami nie są. Między innymi można zastosować preparat, który zawiera w swoim składzie inaktywowany wirus ospy owczej. - Jest to preparat, który stosujemy do stymulowania odporności przed czynnikami stresującymi takimi, jak wyjazdy, wizyty w hotelach dla zwierząt, wystawy - wyjaśnia gość audycji. - Ma także właściwości wspomagające leczenie chorób wirusowych, które wymagają leczenia objawowego i wspomagającego odporność. Są one często stosowane u kotów w przypadku kociego kataru. Dostępne są też na rynku preparaty zawierające lizozym białka kurzego. Są to również leki wspomagające stymulację układu odpornościowego.
***
Tytuł audycji: Dajesz radę
Prowadzi: Kacper Kowalczyk
Gość: Michał Fryga (lekarz weterynarii)
Data emisji: 07.02.2022
Godzina emisji: 14.24
aw