Złoto - inwestycja prawie idealna?

Złoto od tysięcy lat rozbudza naszą wyobraźnię, każdy kojarzy złoto z mniejszym lub większym bogactwem. Od lat inwestycja w złoto jest dobrą inwestycją, choć niepozbawioną ryzyka. 

Uważam, że złoto powinno być integralną częścią każdego portfela oszczędności - mówi Aleksander Pawlak.

Foto: Shutterstock

- To jest fascynujące, że równolegle na całym świecie, już w starożytności kultury azjatyckie, bliskowschodnie, amerykańskie traktowały złoto jako pewnego rodzaju odpowiednik pieniądza - mówi Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex. - Od wieków wartości złota sprzyja kilka kwestii:

• złota nie da się wyprodukować
• złoto się nie niszczy - jeśli mamy złotą monetę i zakopiemy ją w ziemi, to za 500 lat ona dalej będzie złotą monetą
• złoto jest doskonale podzielne, czego nie można powiedzieć np. o kamieniach szlachetnych

Z tych względów złoto jest doskonałą metoda przechowywania wartości czy też wymiany. Dziś każdy z nas jest w stanie być posiadaczem złota. 

W starożytności złoto było regularnym pieniądzem, przypomina gość Mateusza Kulika, jeszcze do niedawana, jeszcze w XX wieku można było płacić złotymi monetami, które do dziś są w obrocie inwestycyjnym. - Do 1971 roku dolary były wymieniane na złoto, złoty dolar był pieniądzem - mówi. 

Ile kosztuje gram złota i ile go jest?

Dziś można nabyć 1 gram złota za mniej niż 300 złotych. Można też kupić kilogramową sztabkę za ponad ćwierć miliona złotych. - W obrocie nie występują raczej, znane z filmów i seriali, wielkie 400 uncjowe sztaby, ze względu na to, że ich wartość raczej jest zbyt duża dla indywidualnego inwestora - wyjaśnia ekspert.

Posłuchaj

16:08 czwórka dajesz radę 08.09.2022.mp3 Czy dziś warto inwestować w złoto i jak można to zrobić? (Dajesz radę/Czwórka)

 

Większość złota, które dziś jest w obrocie, została wydobyta w przeszłości. Współcześnie rocznie szacuje się, że wydobywane jest 1-2 procent tego, co już mamy na powierzchni. - Każdego roku złota przybywa więc bardzo mało, co pozwala mu zachować wartość - zauważa gość Czwórki. - Tę wartość widać zwłaszcza w stosunku do walut fiducjarnych, czyli tych, które oferują nam współczesne banki centralne. Tych walut można dodrukować dowolną ilość. W ciągu ostatnich dwóch lat wyprodukowano więcej dolarów amerykańskich niż przez całą dotychczasową historię - dodaje. 

Jak nie dać się oszukać i okraść?

Decydując się na zainwestowanie w złoto powinniśmy pamiętać o kilku zasadach: sprawdzić dystrybutora, zweryfikować firmę i pamiętać, że na tym rynku nie ma spektakularnych okazji. - Jeśli ktoś chce nam sprzedać monetę wartą na rynku 8000 złotych za 6000, to nie ma opcji by była to prawdziwa moneta - obrazuje gość Czwórki. - Ta wiedza nas chroni - dodaje. 

Kupując złoto warto przypomnieć sobie też polskie powiedzenie, że "pieniądze lubią ciszę". - Ono się tu doskonale sprawdza. Trzeba docenić prywatność naszej inwestycji. Nigdy nie wiemy, kto przypadkiem może usłyszeć naszą rozmowę - przestrzega. 

Sztabki i monety bulionowe

Niewielu dziś stać na sztabkę złota, raczej kupujemy gramy złota, albo złote monety. - Na rynku dostępne są przeróżnej wielkości sztabki. Bardziej opłaca się kupić większe gramatury np. 100 gramów niż 10. To wynika z kosztów produkcji, logistyki. Te różnice nie są duże, ale warto o nich wiedzieć - mówi Aleksander Pawlak. 

Dużą popularnością cieszą się dziś monety bulionowe. - To dziś najbardziej klasyczna metoda inwestowania. Bulionowe monety to uncjowe monety (uncja trojańska złota to 31,1 grama czystego złota), najpopularniejsze z największych mennic świata. One oferują największą płynność, najłatwiej te monety odsprzedać to m.in.: australijskie kangury, wiedeńscy filharmonicy, kanadyjski liść klonu czy Brytania - wymienia ekspert. - To jest kanon monet, które można kupować w ciemno - dodaje. - Oferta złotych monet jest znacznie szersza, choć bardziej ukierunkowana na kolekcjonerów. 

Złoto na papierze 

W złoto można też zainwestować na giełdzie. - Możemy u brokerów kupić tzw. kontrakty na zmianę ceny - czyli stajemy się pewnego rodzaju spekulantami obstawiając krótkoterminowo wzrost lub spadek cen złota - wyjaśnia gość Mateusza Kulika. - To rozwiązanie korzystne, gdyby ktoś chciał zrobić krótki ruch, 2-3 dniowy. Jest to kosztowne i mało wygodne w przechowywaniu tej pozycji na złocie - dodaje. 

Drugą opcją "papierowego" inwestowania w złoto są fundusze inwestycyjne. - Fundusze przechowują to fizyczne złoto za nas i pobierają pewną miesięczną albo roczną opłatę - mówi Aleksander Pawlak. - Warto mieć na uwadze to, że przy takim inwestowaniu pozbawiamy się zalety złota - tego, że ono jest przy nas. Realnie nie posiadamy tego złota, posiadamy jedynie zapis - dodaje. 

Istnieją też fundusze inwestycyjne z ekspozycją na spółki wydobywcze. - Tu jednak pojawia się cała pula nowych ryzyk inwestycyjnych, którymi trzeba zarządzać, które trzeba rozumieć - mówi specjalista. 

Czy złoto to jest zawsze dobra inwestycja?

- Nie ma inwestycji bez ryzyka, o złocie też tak nie można powiedzieć - podkreśla Aleksander Pawlak. - Złoto ma pewne wady, jako produkt inwestycyjny, nie płaci nam regularnych odsetek,
nie jest źródłem dochodu. Nie jest idealną, jedyną słuszną inwestycją. Uważam jednak, że powinno być integralną częścią każdego portfela oszczędności. Warto mieć je na uwadze - dodaje. 

***

Tytuł audycji: Dajesz radę

Prowadzi: Mateusz Kulik

Gość: Aleksander Pawlak (prezes firmy Tavex)

Data emisji: 08.09.2022

Godzina emisji: 14.12

pj