Wiosna to czas, kiedy przyroda budzi się do życia, a my, zgodnie z tym cyklem, porządkujemy po zimowej przerwie mieszkania, garaże, piwnice czy ogrody. Te ostatnie, chociaż są naszą własnością, współdzielimy ze zwierzętami.
Ogrody są domem dla owadów, ptaków, gadów, dzikich ssaków, a jeśli mamy oczko wodne, także dla płazów oraz ryb. Im większa różnorodność roślinna panuje w naszym ogrodzie, tym więcej gatunków znajdzie tam swój dom.
- Mieszkańcami naszych ogrodów są owady - mówi dr Katarzyna Rogus z Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego. - Wśród nich są zapylacze, które kojarzymy głównie z pszczołą miodną, ale jest ich dużo więcej. Zapylaczami są też: chrząszcze, muchy czy osy.
Pszczoła miodna jest zapylaczem, który występuje powszechnie, jednak nie powinniśmy umniejszać znaczenia trzmieli czy samotnych pszczół, których w Polsce jest 400 gatunków.
- Niestety populacja zapylaczy spada. Dzieje się źle - podkreśla specjalistka. - Ostatnie badania w Niemczech wykazały, że w ciągu trzech poprzednich dekad biomasa owadów spadła o 80 procent. Podobne dane płyną z USA czy z Anglii. Spada biomasa owadów, ale znikają też całe gatunki. Sytuacja jest trudna - dodaje.
13:19 czwórka dajesz radę 27.03.2023.mp3 Co zrobić, by w naszych ogrodach dzikie zwierzęta czuły się dobrze? (Dajesz radę/Czwórka)
Do takie stanu bez wątpienia doprowadziły pewne aktywności człowieka. To od nas zależą też inicjatywy mogące to naprawić. - W miastach na całym świecie powstają łąki kwietne - mówi dr Katarzyna Rogus. - Pewnym rozwiązaniem są też domki dla owadów. Dziś, paradoksalnie, sytuacja owadów w miastach jest całkiem niezła. Mają tu dość dużą bazę pokarmową, np. w ogrodzie botanicznym pokarm jest dostępny cały rok, od wczesnej wiosny do końca sezonu, czyli przełomu września i października.
Sprawdź także:
Niezwykłym mieszkańcami naszych ogrodów mogą być też jeże, zwierzęta, które funkcjonują pod osłoną nocy, w dzień zwykle śpią. - Możemy budować dla nich domki: karmniki, a także domki zimowe - mówi Jerzy Gara, z "Jerzy dla Jeży". - Takie domki warto budować z surowych desek świerkowych, dość grubych, by były ciepłe. Ważne jest też ich usytuowania pod krzewami, w zacisznej części ogrodu.
Obok zapewnienia jeżom lokum możemy zadbać o ich pożywienie. Jerzy Gara zdradza, że jeże wcale nie jedzą jabłek, ale preferują mięsne odżywianie. - Zapach karmy zwabi je, jeśli są w okolicy to na pewno przyjdą - podpowiada. - U nas w ośrodku bazą odżywiania jeży jest karma dla kotów, ale możemy dać też gotowany drób, surową mieloną wołowinę, larwy drewnojadów czy mącznika. Wybór jest duży - podpowiada i przestrzega przed podawaniem jeżom mleka, które bardzo lubią, lecz nie powinny go pić.
Czytaj także:
Prawdziwego polskiego ogrodu nie ma też bez ptaków. - Warto się z nimi podzielić przestrzenią - zachęca Jacek Karczewski ze Stowarzyszenia Ptaki Polskie. - Nie ma lepszego karmnika czy budki lęgowej niż taki przyjazny ogród czy park. To taki minirezerwat tuż za naszym progiem - dodaje.
Rozmówca Czwórki przypomina, że polski styl ogrodowy był kiedyś bardzo przyjazny zwierzętom, nawiązywał do ogrodów angielskich, był spójny z krajobrazem i klimatem. - Niestety współczesny ogród polski stal się antyklimatyczny, antyptasi, antyludzki. Dzisiejsze ogrody wyglądają bardziej jak laboratoria niż miejsce do życia - ocenia. - Warto trochę "udziczyć" te ogrody. Zasadzić tam liściaste, kwitnące krzewy, które zwabią owady, a za nimi przyjdą ptaki - poleca.
***
Tytuł audycji: Dajesz radę
Prowadzi: Kacper Kowalczyk
Goście: dr Katarzyna Rogus z Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego, Jerzy Gara z "Jerzy dla Jeży", Jacek Karczewski ze Stowarzyszenia Ptaki Polskie
Data emisji: 27.03.2023
Godzina emisji: 14.20
pj