– Nie spodziewałam się tego, że napiszę książkę, a jeszcze bardziej tego, że jej sprzedaż wyniesie czterdzieści tysięcy egzemplarzy – przyznaje aktorka Iza Kuna, a zarazem autorka książki "Klara". O swoich poszukiwaniach na polu artystycznym opowiadała Magdalenie Kasperowicz w "Kontrkulturze".
– Od dawna pisałam różne rzeczy, ale były to głównie scenariusze – zdradza Iza Kuna. Aktorka przyznaje, że na stworzenie "Klary" zdecydowała się ostatecznie, ponieważ… znudziła się aktorstwem.
Podkreśla, że na początku swojej kariery zawodowej wcale nie miała takiego podejścia do zawodu. – W swoim życiu pracowałam i nie pracowałam, miałam pieniądze i nie miałam pieniędzy. Kiedyś nikt mnie nie chciał. Potem to się odmieniło – mówi.
Dziś może śmiało przebierać w propozycjach a także rozwijać się w innych dziedzinach, co bardzo chętnie robi, gdyż – jak twierdzi – poszukuje "dymu", lubi jak w jej życiu dużo się dzieje. – Próbuję tworzyć świat wokół siebie, zamiast go odtwarzać – zwraca uwagę.
Gość "Kontrkultury" zaznacza, że nie ma jednak zamiaru rezygnować z aktorstwa. – Z moim podejściem do aktorstwa jest tak, jak z miłością: gdy nie dostajesz tego, czego pragniesz, to odchodzisz – tłumaczy Iza Kuna. Aktorka wyjaśnia, że gdy spotyka się z nieinteresującymi propozycjami, lub rolami, które nie mają potencjału, to woli na chwilę "odejść" niż brać cokolwiek. Wtedy zaczyna szukać tej „miłości” gdzie indziej. Rezultatem jej poszukiwań jest np. książka, która – co warto podkreślić – zbiera bardzo dobre recenzje.
Więcej w rozmowie Magdaleny Kasperowicz z Izą Kuną. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.
ap