Karolina Breguła i człowiek, który zrewolucjonizował swoje miasto

Ostatnia aktualizacja: 10.08.2013 09:00
Karolina Breguła to artystka multimedialna, autorka instalacji, happeningów, wideo i fotografii. Właśnie przygotowuje film, pt. "Obraza" – kilkunastominutowa praca wideo, którą obejrzeć będzie można w stołecznej Zachęcie we wrześniu tego roku.
Audio
  • Karolina Breguła o projekcie "Obraza", konkursie "Spojrzenia" i planach zawodowych (Kontrkultura/Czwórka)
Karolina Breguła i człowiek, który zrewolucjonizował swoje miasto
Foto: sxc.hu

Breguła w tym roku bierze udział w wystawie w Pawilonie Rumuńskim na 55. Biennale Sztuki w Wenecji, jak również została nominowana do konkursu "Spojrzenia", którego wyniki będą ogłoszone na jesieni.

- Film będzie pokazywany właśnie w ramach tego konkursu – mówi w "Kontrkulturze". - To historia urzędnika z niewielkiego, bardzo konserwatywnego, tradycyjnego miasteczka, który opętany jest nowoczesnością, chce postępu. Smuci go, że jego miasto powoli się rozwija, wprowadza więc szereg ograniczeń licząc na to, że ludzie będą przekorni i jeśli im się czegoś zabroni, oni właśnie będą chcieli to robić. Tym sposobem ten człowiek staje się motorem postępu.

Obok prac Karoliny Breguły w Zachęcie obejrzeć będzie można również prace Piotra Bosackiego, Tymka Borowskiego, Łukasza Jastrubczaka i Agnieszki Polskiej. Ogłoszenie werdyktu odbędzie się w październiku. Póki co wideo projekt autorstwa Breguły oglądać można w stołecznym Centrum Sztuki Współczesnej.

(kd)

Zobacz więcej na temat: Czwórka FILM KULTURA
Czytaj także

Andrzej Grabowski: szkoła teatralna była dla mnie jak nieustające wakacje

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2013 12:30
- Nigdy nie myślałem o zawodzie aktora. Za to bardzo chciałem być studentem szkoły teatralnej - tak wybór kierunku studiów wspomina znany aktor Andrzej Grabowski. I dodaje, że nie chodziło tylko o piękne dziewczyny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Toksyczny mściciel" – film tak zły, że aż kultowy

Ostatnia aktualizacja: 05.08.2013 14:59
"Toksyczny mściciel", nakręcony w 1984 roku, uznany został przez wielu za najgorszy w historii kinematografii. "Głupia fabuła", "straszna gra aktorska", "fatalna dystrybucja" – to cechy, które predestynowały go do tego zacnego miana. Dzięki temu jednak obraz ten zyskał ogromną popularność.
rozwiń zwiń