Angelo Mike, czyli Jarosław Czechowski - jeden z najbardziej prestiżowych, najczęściej nagradzanych i doświadczonych polskich DJ-ów. Jego nazwisko to synonim jakości muzycznej oraz zaangażowania w scenę klubową. Od lat dostarcza nam wielu wspaniałych wrażeń nie tylko jako DJ, ale również jako promotor i organizator imprez (m.in. Sensation White) odpowiedzialny za sprowadzenie po raz pierwszy do Polski takich czołowych artystów światowej sceny klubowej, jak Armin van Buuren, Ferry Corsten, ATB, Above & Beyond i Tiësto.
W audycji "Zeznania świadka klubowego" opowiada o kulisach sceny klubowej od strony artystycznej, przez organizacyjną, aż po perspektywę uczestnika.
45:57 Zeznania świada klubowego 19.10.2024 Angelo Mike godz.22.11.mp3 Angelo Mike o kulisach sceny klubowej (Zeznania świadka klubowego/Czwórka)
Debiut na scenie klubowej
Angelo Mike to jedna z głównych postaci polskiej sceny techno początku XXI wieku. Swoją przygodę z tym nurtem muzycznym zaczynał w rodzinnym Nowym Sączu, gdzie organizował swoje pierwsze imprezy. Kolejnym krokiem była przeprowadzka do Warszawy. Występy w legendarnym Instytucie pozwoliły mu zademonstrować w pełni jego profil muzyczny, kunszt i możliwości techniczne.
- Możliwość zagrania w Instytucie otworzyła mi naprawdę sporo drzwi i spowodowała, że ludzie zaczęli o mnie mówić i poważnie traktować to, co robię. Od tego momentu wszystko wystartowało - mówi gość audycji.
Jak zauważa w rozmowie ze swoim gościem Norbert Borzym, tym, co wyróżniało Jarosława Czechowskiego na tle innych debiutujących na scenie DJ-ów, była jego osobowość. Ludzie pokochali go za pasję i emocje, które pokazywał na scenie. Dowodem tego uznania było czterokrotne uhonorowanie Mike'a zwycięstwami w plebiscycie czytelników magazynu "Laif" na najlepszego polskiego DJ-a.
Jak wygląda dzisiejsza scena klubowa?
Dziś Angelo Mike jest jednym z najbardziej prestiżowych polskich DJ-ów. Grał i gra też poza polskim podwórkiem - m.in. na Mayday w Dortmundzie, Creamfields w Pradze i na Planetlove w Irlandii. Ten bogaty dorobek pozwala mu dzisiaj spojrzeć na obecną scenę klubową z szerszej perspektywy. Na przykład łatwiej mu ocenić, co się zmieniło na plus, a co na minus w tej branży:
- Na pewno widzę progres na scenie muzyki elektronicznej w Polsce. Jestem absolutnym optymistą, patrząc na to, jaką jakość sztuki oferują nasi wiodący artyści, którzy są w tej chwili światowymi gwiazdami. Wciąż jest ich jednak za mało.
Jak mówi gość audycji, dzisiaj, aby zaistnieć na rynku, nie trzeba też wyprowadzać się - jak to było w jego przypadku - do Warszawy:
- Obecnie są artyści, którzy mieszkają w innych miastach i doskonale sobie radzą. Dzisiaj nie mniej ważne od tego, czy działasz w centrum, liczy się to, co i z jakim zaangażowaniem robisz. Jeżeli jesteś w tym dobry, a nie przeciętny, to masz szansę się wybić - Jarosław Czechowski.
Zobacz także:
Scena klubowa od zaplecza
A mniej jasne strony funkcjonowania dzisiejszej branży? Główną zmorą rodzimego clubbingu jest zdaniem bohatera audycji brak wystarczającej promocji obiecujących młodych talentów. W Polsce nie ma agencji bookingowych i menadżerskich z prawdziwego zdarzenia. Nie opłacać się ich utrzymywać, bo - nie licząc oczywiście tej wąskiej elity najbardziej znanych nazwisk - DJ-e zarabiają za mało pieniędzy, by jeszcze móc w taką profesjonalną opiekę agencyjną zainwestować.
- Dzieje się tak też dlatego, że DJ-owanie się trochę spauperyzowało. Stało się zajęciem, które straciło na swojej wartości. Oczywiście cały czas mamy na tej scenie jednostki wybitne, które robią z tego sztukę. Ale jest to mniejszość w tłumie ludzi, którym się wydaje, że to jest prosta droga do osiągnięcia sukcesu. Naprawdę wielu młodych ludzi myśli w ten sposób. Żeby stać się DJ-em nie muszę umieć śpiewać, nie muszę umieć grać, nie musisz kupować już nawet płyt winylowych. Poziom wejścia do tej branży drastycznie się obniżył. DJ-ami nie powinny być osoby, które nie są artystami a tylko potrzebują atencji - mówi Angelo Mike.
Miłość do muzyki przede wszystkim
Jak mówi w rozmowie gość audycji nie można uprawiać tego zawodu bez miłości do muzyki, ciężkiej pracy, pokory i szacunku do fanów. Dlatego prawdziwi profesjonaliści stawiają na jakość swoich setów a swoje nazwiska budują latami. Dlatego są artystami, których talent sprawia, że potrafią zapewnić swojej publiczności niezapomniane przeżycia.
Norbert Borzym pyta również swojego gościa m.in. o ageizm w świecie polskiego clubbingu, o wybory, które ten zmuszony był podejmować w swojej karierze i o to, jak przebijał się na rynku zagranicznym.
Jarosław Czechowski mówi też m.in. o tym, jak on sam odnajduje się na dzisiejszej scenie:
- Wciąż kocham to, co robię. Dla mnie najfajniejsze jest to uczucie, że daję ludziom dobrą jakość, spełniam swoją własną misję, że mam coś do powiedzenia muzycznie. Uważam, że to co robię, robię naprawdę dobrze. Potrafię opowiadać historie setami - mówi Angelo Mike.
***
Tytuł audycji: "Zeznania świadka klubowego"
Prowadzący: Norbert "Bert" Borzym
Gość: Jarek Czechowski (Angelo Mike)
Data emisji: 19.10.2024
Godzina emisji: 22.11
AGJ