Karolina Czarnecka o nadchodzącym albumie "Matka"

Ostatnia aktualizacja: 07.02.2025 17:38
- Nie umiałam przyjmować sukcesów, które spotykały mnie w życiu zawodowym - mówi Karolina Czarnecka w rozmowie z Adamem Smolarkiem. Artystka wiosną tego roku wyda swój album opatrzony tytułem "Matka". Premierę nowego krążka zapowiadają trzy kontrastujące single - "Freak Show", "JOMO" i "Offline".
Karolina Czarnecka o nadchodzącej płycie w Czwórce
Karolina Czarnecka o nadchodzącej płycie w CzwórceFoto: Polskie Radio

"Matka"

- Wiedziałam, że ta płyta wyjdzie w przyszłości i bardzo to chciałam zwiastować. Przyznam szczerze, że ludzie też mnie pytali, widziałam, że czekają. Chciałam dać potwierdzenie, że działam - mówi Karolina Czarnecka o nadchodzącym albumie "Matka". - To wynikało z tego, że chciałam się czuć bezpiecznie z materiałem, z okolicznościami i z osobami, z którymi to współtworzę oraz z całym zapleczem wydawniczym. W momencie, kiedy jestem na to gotowa, to już lada chwila podamy konkretną datę. Teraz wiem, że będzie to wiosna tego roku i bardzo się z tego cieszę, że mogę już o tym mówić - dodaje.


Posłuchaj
26:31 PR4_07_01_2025_12_14_Audycja_słowno-muzyczna.mp3 Karolina Czarnecka o płycie "Matka" (Audycja słowno-muzyczna/Czwórka)

 

Jeszcze w 2014 roku gościni Czwórki wydała debiutancki album "Córka". - Nie planowałam dziesięć lat temu, że zrobię "Matkę" - zaznacza artystka. - Stałam się matką i skonfrontowałam się z branżą z perspektywy kobiety, która nie ma umowy o pracę, jest w jakiejś wytwórni i próbuje się w tej przestrzeni odnaleźć. To jest historia posunięta dalej, tej córki, która już stała się matką. Nie chodzi mi tylko o zabarwienie, że to jest matka, która rodzi i była w ciąży, ale też tej zmiany, transformacji z dziewczynki w kobietę - wyjaśnia.

- Nie umiałam przyjmować sukcesów, które spotykały mnie w życiu zawodowym - mówi Czarnecka. - Bardzo dużo pracy włożyłam w swój rozwój, swoją edukację i realizowanie pomysłów. Byłam w tym bardzo konsekwentna - dodaje.


Albumowe single

"Freak Show" to pierwszy singiel zapowiadający płytę "Matka". Jak sama mówi, bardzo zależało jej na tym, żeby od tego właśnie numeru zacząć całą narrację na płycie. - To było moje wyjście z jaskini i zamanifestowanie światu i sobie, że taka jestem - opowiada rozmówczyni Adama Smolarka.

Gościni Czwórki wydała również dwa inne single w oczekiwaniu na premierę albumu. Jak twierdzi artystka, "JOMO" czy "Offline" to zdecydowanie łagodniejsze utwory od "Freak Show". Ma to odzwierciedlać różnorodność, jaką będzie można znaleźć na płycie "Matka". - Puściłam sobie lejce i dałam sobie tę możliwość - zaznacza Czarnecka.



Teatr i rodzina

Oprócz tworzenia muzyki Karolina Czarnecka jest aktywna również na innych polach. Obecnie pisze scenariusz i będzie realizowała spektakl, ale można ją także zobaczyć na deskach teatru Bohema House. Ważna jest również dla niej rodzina i spełnianie się jako mama.

Zobacz także:


***

Tytuł audycji: Audycja słowno-muzyczna

Prowadzi: Adam Smolarek

Gościni: Karolina Czarnecka

Data emisji: 07.02.2025

Godzina emisji: 12.14

kajz/am

Czytaj także

Nostalgia i nadzieja, czyli Biały Falochron i "Dobra przygoda, która musi się skończyć"

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2025 16:09
- To jest trochę przeciwieństwo. W ostatnim utworze można usłyszeć, że to nie koniec; to się dopiero zaczyna. (...) Jest wiele interpretacji tej nazwy. Każdy coś dla siebie znajdzie - zaznaczają w Czwórce Kamil i Jakub, czyli duet Biały Falochron. Ich krążek "Dobra przygoda, która musi się skończyć" jest naszym kolejnym albumem tygodnia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Elektroniczny (nie)debiut Sophie Coal. "Otworzyła się klapka w moim sercu"

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2025 18:00
- Po prostu byłam w trochę innych strefach tego rynku muzycznego. W ostatnich latach pojawił się pomysł na Sophie Coal, ponieważ otworzyła się klapka w moim sercu do muzyki elektronicznej - wyjaśnia w Czwórce Sophie Coal, czyli Aleksandra Węglewicz. Niekojarzona dotychczas z muzyką elektroniczną wokalistka i autorka tekstów pod koniec stycznia wydała utrzymaną w tym klimacie EP-kę "Jenga".
rozwiń zwiń