Jeśli w studiu robimy muzykę, która później nie gra na koncertach, to nie jest to Kamp! Michał Słodowy
Definiując brzmienie utworu muzycy wskazują na techno i rave, ale odwołują się także do nostalgii i sentymentalizmu. - Wystarczy prześledzić nasze wydawnictwa, żeby zauważyć, że od debiutu towarzyszy nam pewna myśl przewodnia. Kiedy tylko próbujemy od niej odejść w niebezpieczne rejony, nasz muzyczny organizm od razu ostro reaguje - mówi gość audycji. - "Play me dirty" zdecydowanie jest w naszym "sosie" - w melancholii, w romantycznej elektronice i w melodii. A to zawsze były nasze mocne strony - dodaje.
POSŁUCHAJ: Ciągle tańczymy inteligentnie - wywiad z zespołem Kamp! >>>
"Play me dirty" to tribute do wszystkich klubów i festiwali, których w tym roku nie odwiedzimy i ludzi, których nie zobaczymy Michał Słodowy
Teledysk do "Play me dirty" powstał jako wynik akcji do której zespół zaangażował kluby, festiwale i inicjatywy z całego kraju, m.in. Audioriver, Wisłoujście, Sfinks700, Up to Date, Intro Festival, Dom Kultury w Lublinie, Enerde w Toruniu, Nowa Muzyka czy Tama w Poznaniu. W klipie eklektycznie zarejestrowane obrazy pustych miejsc rezonują jak powidoki. - To zbiór nagrywek z drona z miejsc, w których albo graliśmy, albo bywaliśmy jako słuchacze - opowiada rozmówca Uli Kaczyńskiej. - To wyraz tęsknoty, za ludźmi, za sceną, za powrotami o 6 nad ranem do domu. Może to nie jest najbardziej chwalebna kulturalna aktywność, ale potrzebna, bo rozumiana w kategoriach współnoty pewnych doświadczeń - dodaje Słodowy.
Kamp! "Play me dirty" - zobacz wideo
POSŁUCHAJ autorskiej selekcji muzyków z zespołu Kamp! >>>
***
Tytuł audycji: Prywatka
Prowadzi: Ula Kaczyńska
Gość: Michał Słodowy (Kamp!)
Data emisji: 30.05.2020
Godzina emisji: 20.05
kul