Postać stworzona przez Thomasa Harisa jednych przeraża, innych fascynuje. Pisarka, Aneta Jadowska, należy do tej drugiej grupy. Przyznaje, że mimo wielu obowiązków, czeka na kolejne odcinki serii.
- Uwielbia ten serial i to, jak ta postać wykreowana jest na ekranie - mówi pisarka. - Hannibal stworzony jest w niezwykły sposób, na ekranie jeszcze dostaje kolorów i bardzo atrakcyjnej formy. Chyba nie ma drugiego takiego złoczyńcy, takiego czarnego charakteru, który przykuwałby moją uwagę tak bardzo.
Połączenie bardzo nieludzkich zachowań Hannibala z bardzo ludzkim dążeniem do kontaktu z drugim człowiekiem, nie tylko przez spożycie go na talerzu, to coś co przyciąga do tej postaci. W "Milczeniu owiec" widzieliśmy szczególną relację, która łączyła psychopatę z Clarice Starling; w serialu to więź pomiędzy Hannibalem Lecterem i Willem Grahamem.
Na Festiwalu Fantastyki Pyrkon Aneta Jadowska wzięła udział w dyskusji "Czy kanibale śnią o milczących owcach, czyli Hannibal powrócił". Podczas panelu jedna z uczestniczek, na pytanie czego nauczył ją Hannibal odpowiedziała: że lepiej być dla ludzi miłą, bo niemili i niegrzeczni kończą jako posiłek Hannibala.
Nie bez znaczenia dla widzów serialu jest znakomita rola Madsa Mikkelsena i wizualna strona serialu.
(pj/kd)