Co ciekawego działo się w świecie IT w styczniu tego roku, a co rządziło technologicznym półświatkiem w ubiegłym roku? – Mistrzostwem świata okazała się gra „Angry Birds” – mówi Konrad Mroczek z PC World. – Maksymalnie wciąga, jest totalnie wirusowa. Jako pierwszy brend gier uzyskał wartość miliarda dolarów. To jeszcze nie zdarzyło się w przypadku żadnej marki.
Tymczasem, zdaniem eksperta Czwórki, w przypadku tej gry, o sukcesie zadecydował nie tylko świetny marketing. Na użytkowników zadziałał odpowiedni mechanizm "wystrzeliwania ptaszków". – Chodzi o oprogramowanie – mówi Mroczek. – To nie jest takie proste. Cała symulacja zawalania się deseczek, niszczenia szkła, dźwięki. Poza tym sprawdza się zasada, że zawsze najprostsze rzeczy są najlepsze.
W tym roku, jak prognozuje Mroczek, gry, wypuszczane na rynek, będą dążyły do zwiększenia mocy obliczeniowej komputerów. – Będą coraz bardziej spektakularne, będziemy wchodzili coraz mocniej w 3D. Trendy w RPG wyznaczają dziś takie gry jak "Call of Duty 4", czy "Battlefield 3" – tłumaczy ekspert. – Czeka nas też ogromny rozwój konsol. Wchodzą coraz nowsze wersje gier przygodowych, które angażują całą grupę ludzi zebranych przed konsolami.
fot. Bartosz Bajerski
Hitem stał się też "Wiedźmin 2". Polacy mają się więc czym pochwalić. – To pierwsza polska gra, która wyszła poza polskie granice w tak dużym stopniu – opowiada Mroczek. – Wspaniała grafika, sprzedaje się fantastycznie, a wokół niej jest bardzo dużo szumu.
Więcej na temat nowych kierunków w technologii, mega nowoczesnych komputerach, które pojawiły się niedawno na rynku, a także serwisach społecznościowych, które zdominowały życie wielu młodych ludzi dowiesz się, słuchając całej rozmowy z "Czwartego wymiaru".
(kd)