Niejeden rodzic zastanawia się czy jego aparat przetrwa kolejne rodzinne wakacje - czy nie zostanie wrzucony do basenu, zalany lemoniadą, wyrzucony z balkonu albo zakopany w fosie zamku z piasku. Już znaleziono na to rozwiązanie. Na rynku pojawiło się kilka aparatów odpornych na upadki i duże zabrudzenia, robią też zdjęcia pod wodą.
Nie oszukujmy się nie tylko dzieci stanowią zagrożenie dla aparatów fotograficznych - czasem sami mamy obawy czy brać nasz drogi sprzęt na wakacje. Większość podróżyjących i lubiących ekstremalne przygody przyzna, że fajnie jest mieć zdjęcia z nurkowania czy z rajdu 4x4. Producenci prześcigają się w ofertach.
Kilka takich odpornych aparatów do czwórkowego studia przyniósł Radomir Wit. Wraz z Kubą Marcinowiczem zdecydowali się zalać aparaty wodą. Jak się okazało sprzęt przetrwał test - dalej robi zdjęcia.
Jest też jedno "ale". Ze względu na swą pancerność aparaty pozbawione są niektórych funkcji, przed ich zakupem warto poradzić się eksperta - posłuchaj audycji "Czwarty wymiar" i dowiedz się, co wyróżnia "pancerne" aparaty Fuji, Nikon, Panasonic.
(pj)