W 1791 roku we Francji powstał dwukołowy drewniany pojazd bez kierownicy, któremu nadano nazwę celeryfer. Ta konstrukcja dała początek późniejszym bicyklom i welocypedom (powstałym na Wyspach Brytyjskich) i doprowadziła do wynalezienia roweru we współczenej formie.
Brytyjczycy mieli także duży wpływ na rozwój kolarstwa jako dyscypliny sportowej. To oni przenieśli napęd na tylne koło, co pozwoliło na zmniejszenie rozmiarów przedniego koła. To oni wymyślili przerzutki. Pierwszy szosowy wyścig kolarski został jednak rozegrany... we Francji w 1869 roku na trasie Paryż-Rouen.
Wraz z powstawaniem innych dziedzin kolarstwa powstawały specjalne rowery do kolarstwa przełajowego, torowego czy górskiego. Równocześnie z poprawą jakości osprzętu starano się zmniejszyć masę rowerów wyczynowych. Zamiast stosowanej na początku stali a później aluminium, wprowadzono karbonowe i tytanowe ramy. By zmniejszyć opory powietrza m.in. zastosowano specjalne opływowe kaski, obniżono kierownicę. Ale to odnosi się głównie do kolarstwa torowego i jazdy na czas. W wyścigu szosowym ze startu wspólnego wciąż dużo bardziej liczy się taktyka niż sam sprzęt.
Ostatnio do kolarstwa wkracza technika niemal kosmiczna, niemal dokładnie taka sama jak stosowana w F1. Znana z Formuły 1 firma McLaren stworzyła zaawansowany system bezprzewodowego przesyłania bieżących informacji o stanie zdrowia i kondycji fizycznej.
Specjalne sensory zamontowane na rowerze i przymocowane do pleców zawodnika na bieżąco przekazują wszelkie dane sztabowi trenerskiemu, który może je analizować i dostosować taktykę wyścigu czy też uprzedzić ewentualny defekt roweru.
A jak zmienił się rower szosowy od czasów występów Zenona Jaskuły - wicemistrza olimpijskiego w wyścigu drużynowym z Seulu w 1988 roku oraz trzeciego kolarza Tour de France z 1993 roku?
Posłuchajcie załączonego pliku dźwiekowego
Darek Matyja