Lor: nie szukamy dojrzałości na siłę

- Czasami zdarza się, że ze względu na nasz wiek ludzie traktują nas trochę mniej serio, jakbyśmy były bardziej dziecinne i wymagały pomocy. Owszem, może jesteśmy wrażliwe i lubimy się śmiać, ale nie wiemy czy to kwiestia wieku, czy charakteru - opowiadają dziewczyny z zespołu Lor.

Lor powstał na początku 2015 roku, gdy pod wpływem obrazu "Ogród Szczęśliwych Zmarłych" Friedricha Hundertwassera została skomponowana pierwsza piosenka "The Garden of Happy Dead People"

Foto: Czwórka

Lor Granie w zespole absolutnie nie blokuje jednostkowego rozwoju. Zwłaszcza, że sprawia nam to olbrzymią radość. Mamy świadomość, że kiedyś to może się skończyć. Ale na razie idziemy za ciosem  

Grupa powstała w 2015 roku, kiedy dziewczyny chodziły jeszcze do gimnazjum. Wtedy też po raz pierwszy pojawiły się w studiu Czwórki. Dziś są licealistkami i próbujś na nowo zdefiniować swoje brzmienie. - Kiedyś mówiłyśmy, że tworzymy muzykę filmową z tekstem, teraz dodałyśmy do tego folkowe inspiracje i akustyczne instrumentarium - wyjaśniają artystki i tłumaczą, dlaczego jak dotąd nie wydały jeszcze debiutanckiej płyty.

Członkinie zespołu Lor podkreślają także, że w podobnym stopniu co muzyka, liczy się dla nich warstwa wizualna, dlatego pracując nad teledyskami dbają o najmniejsze szczegóły. Nam opowiadają o wideoklipach, które są dziełami sztuki, o Keatonie Hensonie i Agnes Obel oraz tłumaczą, dlaczego na ich koncertach nie ma oklasków. 

***

Czytaj także

Bartosz Dziedzic: żeby odnieść sukces, przydaje się bezczelność

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Michał Piwowarek

Goście: Julia Skiba, Paulina Sumera, Jagoda Kudlińska, Julia Błachuta (zespół Lor)

Data emisji: 24.03.2017

Godzina emisji: 10.07

kul/kd