- Jerzy Starczewski, mój stryj urodził się w 1897 roku, jako młody człowiek brał udział w dwóch powstaniach śląskich, był naprawdę polskim młodym patriotą. W 1923 roku, pierwszy raz wyjechał do Ameryki z polskimi niemymi filmami, nie znając angielskiego. Był tam m.in. jego film "Odchłań pokuty". Pojechał na paszporcie dyplomatycznym, przyznanym mu przez gen. Sikorskiego - wspomina rodzinną historię Maria Starczewska-Lambasa.
Jerzy Starczewski do Ameryki jeździł kilka razy, tam sprzedawał polskie filmy. II wojna światowa splotła jego losy z polskim pawilonem Wystawy Światowej w Nowym Jorku 1939 roku. Gdy zapadła decyzja o zamknięciu ekspozycji i sprzedaży eksponatów Starczewski stanął do licytacji.
Maria Starczewska-Lambasa Stryj ratował wszystko, co polskie. Udało mu się kupić 70 obiektów, między innymi dzwon wolności, który do Polski sprowadził w 1948 roku, ale też ceramikę,lornetkę, buty myśliwskie, koce.
- To była wielka wystawa światowa pt. "Budujemy świat jutra" - 22 kraje brały w niej udział, były tam miliony odwiedzających - wyjaśnia Katarzyna Nowakowska-Sito z Muzeum Historii Polski.
Przedmioty zakupione przez Jerzego Starczewskiego odziedziczyła jego bratanica, która, po spotkaniu fantastycznych pracowników Muzeum Historii Polski zdecydowała się im przekazać ten cenny dar.
Kiedy będzie można zobaczyć eksponaty przekazane przez spadkobierczynię? Jaki plany na najbliższy czas ma Muzeum Historii Polski? Jakie znaczenie światowe miała nowojorska wystawa? Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Katarzyna Dydo
Goście: Maria Starczewska-Lambasa, Katarzyna Nowakowska-Sito (MHP)
Data emisji: 27.04.2017
Godzina emisji: 10.16
pj