Słyszałam opinie, że moje prace wyglądają, jakby namalował je 50-letni facet po przejściach. Potem, podczas wernisażu ludzie widzą mnie i to jest moment takiego zdziwienia Agnieszka Pakuła
Jej najnowsza wystawa "Studnia selfie" łączy tematy współczesnych problemów młodzieży, wpisuje się - paradoksalnie - w trend anty-selfie. - Zawsze interesowała mnie druga strona ludzkiej natury. Ta trochę mroczna, trochę wstydliwa - mówiła w Czwórce artystka.
Ubiegły rok był dla niej czasem podróży, a jako rezydentka była m.in. w Niemczech i Hiszpanii. - Działam na rynku jako artystka od kilku lat, staram się organizować projekty indywidualne i grupowe. Ostatnie rezydencje były możliwością poznania innych kultur, wyjścia poza ciasny światek sztuki - mówiła w Czwórce. Jak tłumaczyła, by zostać rezydentem w innym kraju nie trzeba mieć dyplomu artystycznej uczelni. - Rezydencja to bardzo szerokie pojęcie, które obejmuje też muzyków czy pisarzy. Nie liczy się dyplom tylko pomysł na siebie, fajne portfolio - tłumaczyła. W programie rozmawialiśmy także z artystką o "Poznańskiej Wenecji". To umowna nazwa Chwaliszewa, jednej z dzielnic tego miasta, w której Pakuła wraz z grupą innych artystów stworzyła mural na budynku gazowni. Jak dostać się na rezydencję i jak zaistnieć na polskim i europejskim rynku sztuki? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki.
W programie rozmawialiśmy także z Martyną Wójcik-Śmierską, młodą artystką, która zajmuje się grafiką, ilustracją, projektuje plakaty, okładki i nadruki. Jak wypracować własny styl? Posłuchaj nagrania całej audycji "Artystyczny wybieg", 17.02.2018 >>>
***
Tytuł audycji: Artystyczny wybieg
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Gość: Agnieszka Pakuła
Data emisji: 17.02.2019
Godzina emisji: 15.07
kd/kh