Baranovski: dystans jest najbardziej potrzebny artyście

Złote single, jedna płyta, trzy nominacje do Fryderyków. Czas na trasę koncertową. Baranovski w najbliższym czasie zagra 23 koncerty. Krytycy mówią: tak się robi rasowy pop. 

Baranovski w studiu Czwórki

Foto: Czwórka/Martyna Ogonek

Za projektem BARANOVSKI stoi 28-letni wokalista, muzyk i songwriter Wojtek Baranowski. Znany m.in. z występów z grupą XXANAXX, na początku 2018 roku zaczął pisać swoją własną historię. Zaczął od singli, które szybko osiągnęły status złotych. Dziś cieszy się z trzech nominacji do Fryderyków: dla albumu roku pop, dla autor roku i dla utworu roku - "Czułe miejsce". - Można powiedzieć, że się rozczuliłem dowiadując się o nominacjach - przyznaje artysta w rozmowie z Damianem Sikorskim. - Na pewno mnie to jakoś wybiło w kosmos. To było na próbie i mój perkusista zaczął mi wymieniać te wszystkie rzeczy i nie wierzyłem - dwa razy pytałem do czego to jest nominacja - dodaje. 

Baranovski dużo koncertuje, jednak dopiero teraz rusza jego pierwsza oficjalna trasa koncertowa, promująca album "Zbiór", który został wydany 25 października 2019 roku.

- Czuję, że luz mi pomógł. Menadżer, który naciskał, żeby ten luz wytworzyć, bo ja chciałem wcześniej pogonić cały "Zbiór", żeby był wydany rok wcześniej. Dziś wydaje mi się, że dystans jest najbardziej potrzebny artyście - opowiada Baranovski. 

Muzyk na luty, marzec i kwiecień ma zaplanowane 23 koncerty. jego kariera nabiera tempa, ludzie chętnie śpiewają jego przeboje. - To są marzenia, które się spełniają - mówi muzyk. - Ta płyta, z którą wychodzę do ludzi, jest dość szczera i jest uzewnętrznieniem, takim dużym wykraczającym poza strefę komfortu - dodaje.  

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Materiał: Damian Sikorski

Data emisji: 11.02.2020

Godzina emisji: 11.16

pj/kd