"Król Internetu" dla tych, którzy żyją życiem celebrytów
"Król Internetu" to film Gii Coppoli - wnuczki słynnego Francisa Forda Coppoli ("Czas Apokalipsy", trylogia "Ojciec Chrzestny") oraz bratanicy uznanej reżyserki Sofii Coppoli ("Między słowami") z udziałem Andrew Garfielda - znanego z roli Człowieka-Pająka. Frankie pracuje jako barmanka w hollywoodzkim klubie komediowym. Patrzy na ludzi w klubie i zastanawia się, co tak naprawdę ceni dzisiejsze społeczeństwo. Kiedy spotyka tajemniczego Linka, zaczyna filmować jego antykomercyjne wypowiedzi i umieszczać w sieci. Frankie, jej przyjaciel Jake i Link, szybko stają się gwiazdami internetu, a wtedy rękę po zyski wyciąga menadżer klubu.
- To moralitet o świecie social mediów i influencerów, którzy rządzą świadomością mas. "Król Internetu" próbuje pokazać nam, że świat sociali, który tak bardzo potrafi nas wciągnąć, jest jedną wielką iluzją - opowiada krytyk Łukasz Muszyński. - To niskobudżetowa produkcja, zrealizowana poza wielkimi wytwórniami, choć za kamerą stanęła przedstawicielka filmowego rodu Coppolów. Film niestety nie ma najlepszych opinii, bo krytyka, którą oferuje, jest zbyt oczywista. Ale z drugiej strony wydaje mi się, że takie produkcje są potrzebne. Bo nie ma już czasu na subtelności, kiedy chce się dotrzeć do odbiorcy, który żyje życiem celebrytów. Obok Andrew Garfielda w "Królu Internetu" występuje Maya Hawke, córka gwiazdorskiej pary - Umy Thurman i Ethana Hawke’a.
KRÓL INTERNETU - oficjalny zwiastun / KinoSwiatPL
Mikołajek znów bawi, ale czy porusza?
W ten weekend na ekrany kin powraca bohater ponadczasowych dzieł René Goscinny’ego i Jean-Jacquesa Sempégo. Tym razem Mikołajek wyruszy na poszukiwanie zaginionego skarbu i z pomocą niezastąpionych kumpli postara się zapobiec niechcianej przeprowadzce. - To jest film dla młodych widzów, ale ci, którzy czytali książki o przygodach Mikołajka, też będą zadowoleni. Bo twórcy "Skarbu Mikołajka" zadbali o to, by i oni poczuli się dobrze w bezpiecznym i nostalgicznym świecie, który kojarzy się z dzieciństwem - mówi gość Czwórki. - Jest miło, choć być może bez większych emocji. Historia mogłaby być bardziej gęsta, z większą liczbą zwrotów akcji, ale i tak przyjemnie sobie płynie.
15:05 CZWÓRKA Stacja Kultura - filmy 04.02.2022.mp3 Filmowe premiery ocenia krytyk Łukasz Muszyński (Stacja Kultura/Czwórka)
Kadr z filmu "Skarb Mikołajka", reż. Julien Rappeneau
"Moonfall" od mistrza ekranowych katastrof
Tajemnicza siła wybija Księżyc z orbity i posyła go na kurs kolizyjny z Ziemią. Grupa astronautów wyrusza w kosmos, by zapobiec katastrofie - tak rozpoczyna się "Moonfall", nowy film w reżyserii Rolanda Emmericha, twórcy "2012", "Pojutrze" i "Dnia Niepodległości". - To klasyczne, katastroficzne widowisko, które wyszło spod ręki "master of disaster", czyli mistrza ekranowych katastrof. "Moonfall" jest najdroższym niezależnie zrealizowanym filmem. Jego budżet wyniósł blisko 150 milionów dolarów. Mamy tu mnóstwo efektów specjalnych i mnóstwo patosu. Ale takie właśnie filmy kręci Emmerich.
MOONFALL - polski zwiastun / Monolith Films
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Oliwia Krettek
Gość: Łukasz Muszyński (krytyk filmowy Filmweb)
Data emisji: 04.02.2022
Godzina emisji: 11.15
kul