Sztuki Przyjemnie i Nieprzyjemne. O programie festiwalu w Łodzi

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2023 14:00
Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych tradycyjnie otwiera cykl najważniejszych polskich festiwali teatralnych. W tym roku przegląd odbędzie się pod hasłem "Wojna. Kobieta. Teatr".
Plakat wydarzenia
Plakat wydarzeniaFoto: mat. promocyjne

Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych rozpocznie się 4 marca i potrwa do 2 kwietnia. Jak co roku organizuje go łódzki Teatr Powszechny. W tym roku odbędzie się po raz 29. W programie znalazło się wiele spektakli teatralnych - między innymi Krystyny Jandy, Anny Wieczur, Jana Klaty, Piotra Cieplaka, Mai Kleczewskiej i Krystiana Lupy. Nie zabraknie też wystaw, spotkań autorskich czy premier książek. 

- To już 29. edycja tego festiwalu. Ja go tworzę od początku. Mimo tylu lat teraz też odczuwam dużą ekscytację, przedpremierową tremę - mówi Ewa Pilawska, dyrektor artystyczna wydarzenia. - Z drugiej strony to fantastyczny czas. Pójście do teatru to jak przeczytanie książki, a później pozostanie z nią, analizowanie, powolne rozstawanie. Jeśli "książka" jest ważna, to pozostanie z nami do końca życia. To znakomity czas duchowego rozwoju wszystkich tych, dla których teatr jest ważny - dodaje. 

Teatr jak w soczewce skupia to, co dzieje się na świecie, co nas dotyka, zauważa gość Czwórki. Ewa Pilawska zaznacza również, że nie jest to jednak dziennikowa aktualizacja. - To, co dzieje się na zewnątrz - teraz jest to wojna - odciska swoje piętno na każdej dziedzinie sztuki. Teatrowi trudno od tego uciec - mówi. - Teatr jest zwierciadłem świata. 

Tegorocznym hasłem Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych jest "Wojna. Kobieta. Teatr". - Te trzy pojęcia są chyba tymi, które są najistotniejsze w minionym roku - podkreśla gość Kasi Dydo. - Nie uciekniemy od wojny, to wielka tragedia dla nas wszystkich. Dotykamy dramatu jednostki, dramatu człowieka. Ona jest porażką nas wszystkich w przestrzeni zasad moralnych - dodaje. 


Posłuchaj
22:07 czwórka stacja kultura 28.02.2023.mp3 Na Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych zaprasza Ewa Pilawska, dyrektor artystyczny wydarzenia (Stacja Kultura/Czwórka)

 

Organizatorzy festiwalu zauważają też odchodzenie świata patriarchalnego, który zdaniem Ewy Pilawskiej jest odpowiedzialny za okrucieństwo, za wojnę, za przemoc. - Patriarchalny świat był zbudowany na przemocy jednostki wobec jednostki. On musi się rozpaść i mam nadzieję, że nowe pokolenia, może trochę też my, zaczną budować nowy, piękniejszy świat. Ja wierzę w człowieka i dobre relacje - podkreśla. 

Szczególną uwagę gość Czwórki zwraca na osobę Krystyny Jandy, która jest artystką światowego formatu. - Ona zawsze walczyła o wartości najistotniejsze - o wolność człowieka - mówi. - Festiwal otwiera jej spektakl "My Way", który pierwszy raz zostanie pokazany poza Teatrem Polonia. Krystyna Janda ma na swoim koncie wybitne role teatralne i filmowe. W tym monodramie daje ogromną siłę i zachęca, by pójść własną drogę, nie godzić się na wszystkie kompromisy - dodaje. 

Niezwykle ciekawą propozycją jest również przedstawienie "1989" w reżyserii Katarzyny Szyngiery. To rapowany musical, opowieść stawiająca pytania o to, co nam pozostało po radości z czerwca 1989 roku. - To pytanie o to, co zrobiliśmy z naszą wolnością - mówi gość Czwórki. 

Program Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych jest niezwykle bogaty. Jest ucztą dla każdego, kto interesuje się sztukę. Kasia Dydo szczególną uwagę kieruje na spektakle "Sztuka Intonacji" Tadeusza Słobodzianka, w reżyserii Anny Wieczur, oraz "Spartakus. Miłość w czasach zarazy", który zdaniem Ewy Pilawskiej powinni obejrzeć dorośli i młodzież, bo porusza niezwykle ważny i aktualny temat problemu samobójstw, coraz bardziej powszechnych wśród nastolatków. - Wszyscy to powinni zobaczyć, bo fundamentem jest tu rozmowa - zachęca. 


***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Ewa Pilawska (dyrektorka artystyczna wydarzenia)

Data emisji: 28.02.2023

Godzina emisji: 10.14

pj

Czytaj także

"Tata" - czułe kino drogi Anny Maliszewskiej

Ostatnia aktualizacja: 20.02.2023 12:40
- To kino drogi, które opowiada o podróży tytułowego taty z córką i jej przyjaciółką na Ukrainę. "Tata" to także opowieść o relacji ojcowskiej bez więzów krwi i o polsko-ukraińskiej więzi - o filmie Anny Maliszewskiej opowiada krytyk Błażej Hrapkowicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Troja. Wojny nie będzie!". Sztuka, która stawia ważne pytania

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2023 15:50
"Iliada" Homera, "Achilleis" Stanisława Wyspiańskiego oraz "Trojanki" Eurypidesa to główne inspiracje twórczyń spektaklu "Troja. Wojny nie będzie!". Sztukę można oglądać w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora.  
rozwiń zwiń