Wanda Rutkiewicz to postać ikoniczna dla polskiego himalaizmu. Była kobietą, która łamiąc bariery, sięgała szczytów. Pionierką wśród kobiet zdobywających góry, która kolejnym pokoleniom przetarła szlaki w górach wysokich.
Aby upamiętnić jej niezwykłe dokonania, Fundacja Wandalistki wraz z festiwalem Millennium Docs Against Gravity i partnerami – Muzeum Historii Kobiet i Muzeum Sportu i Turystyki – ogłaszają październik Miesiącem Pamięci o Wandzie Rutkiewicz.
O idei Miesiąca Pamięci oraz o wydarzeniach zaplanowanych w jego trakcie mówią prezeska Fundacji Wandalistki Daria Sieracka i dyrektor artystyczny Millennium Docs Against Gravity Karol Piekarczyk.
23:11 Stacja Kultura 08.10.2024 mieiąc Wandy Rutkiewicz godz.18.06.mp3 W październiku obchodzimy Miesiąc Pamięci o Wandzie Rutkiewicz (Stacja Kultura/Czwórka)
Październik miesiącem Wandy Rutkiewicz
Nie bez przyczyny październik został wybrany miesiącem Wandy Rutkiewicz. 16 października 1978 roku Rutkiewicz jako pierwsza Europejka i trzecia kobieta na świecie zdobyła wierzchołek Mount Everestu.
- Przy okazji tego miesiąca chcemy podkreślać wszystkie sukcesy i przekazywać fakty o Wandzie Rutkiewicz, których jest bardzo dużo. Wanda wpisała się nie tylko w historię Polski, ale też w historię światowego himalaizmu. Ma tych sukcesów tak wiele. Nie tylko Mount Everest. Była też między innymi pierwszą osobą z Polski na K2. Ma na koncie wiele, wiele więcej osiągnięć. Więc my w tym miesiącu mamy taką ideę, żeby te sukcesy podkreślać, głośno o nich mówić i trochę o nich edukować. Ale też inspirować, bo myślę, że Wanda była taką kobietą, która może inspirować - mówi Daria Sieracka.
- To, co dla mnie jest najbardziej fascynujące w postaci Wandy Rutkiewicz, to jest jej wielowątkowość. Wszyscy wiemy o niej jakieś rzeczy ogólne z mediów czy z Wikipedii. Nasza inicjatywa i nasze wydarzenie pokazują jej inne oblicza i jej bardzo wszechstronne zainteresowania - dodaje Karol Piekarczyk.
Zobacz także:
Wystawa "Oczami Wandy"
W ramach obchodów Miesiąca Pamięci o Wandzie Rutkiewicz 16 października w warszawskim kinie Iluzjon otwarta zostanie wystawa "Oczami Wandy". Na ekspozycji zobaczyć będzie można fotografie autorstwa Wandy Rutkiewicz, które ukazują unikalne, intymne spojrzenie na relację himalaistki z górami.
Jak mówi Karol Piekarczyk - dyrektor artystyczny Millennium Docs Against Gravity - fotografie Rutkiewicz wyróżniają się nieoczywistymi kadrami i malarskim użyciem kolorów, co nadaje im surrealistyczny charakter.
- To są zdjęcia, które Wanda Rutkiewicz robiła w czasie swoich wypraw. I to jest kolejny talent Wandy, który odkrywamy. Okazuje się, że ona mogłaby być fotografką. Te zdjęcia zaskakują. Są świetnie zrobione, artystycznie, z totalnym wyczuciem koloru, z wyczuciem światła, ze wspaniałym kadrowaniem. Każdy kadr jest bardzo przemyślany i opowiada jakąś oddzielną historię. Jestem też pod bardzo dużym wrażeniem intymności tych zdjęć i melancholii, która z nich przebija - mówi Karol Piekarczyk.
- Ja myślę, że w ogóle ta wystawa to jest właśnie spojrzenie Wandy na góry, na wyprawy i na ludzi, których spotkała. To nie jest wystawa o Wandzie z Wandą w głównej roli, tylko to jest wystawa o świecie widzianym oczami Wandy. Widzimy na niej to, co w tamtych czasach widziała Wanda w swój unikalny sposób - dodaje Daria Sieracka.
Film "Wanda Rutkiewicz. Ostatnia wyprawa"
Podczas otwarcia wystawy w kinie Iluzjon odbędzie się także uroczysta premiera pierwszego pełnometrażowego filmu dokumentalnego "Wanda Rutkiewicz. Ostatnia wyprawa" w reżyserii Elizy Kubarskiej, który skupia się na tajemnicy zaginięcia Polki. Rutkiewicz zniknęła w Himalajach ponad 30 lat temu, jej ciało nigdy nie zostało odnalezione.
Jak mówią goście audycji, ogromną wartością tego obrazu jest to, że powstał w oparciu o dotychczas niepublikowane materiały audio himalaistki oraz wspomnienia jej bliskich i przyjaciół.
- To, co mnie najbardziej już ujmuje w tym obrazie, to fakt, że szkieletem tego filmu są audiopamiętniki Wandy Rutkiewicz. Dzięki nim ten film nie jest tylko filmem o himalaizmie, ale zapisem psychologicznych i wewnętrznych zmagań Wandy. Dzięki temu każdy w tym obrazie może coś znaleźć dla siebie, bo nie opowiada on tylko o zdobywaniu szczytów, ale o mierzeniu się również z życiowymi przeszkodami. W wypadku Wandy było to mierzenie się nie tylko z górami, ale też niejednokrotnie ze środowiskiem i stereotypami. Eliza Kubarska pokazała człowieka i jego zmagania z życiem, z codziennością i trudami, jakie spotka realizując swoją pasję - mówi Karol Piekarczyk.
- O Wandzie powstało mnóstwo materiałów, książek biograficznych i filmów. Natomiast nikt do tej pory nie dotarł do tych archiwów. Dotarliśmy nie tylko do tych pamiętników. Mamy też filmy, kasety, jej listy i różne inne dokumentacje Wandy. Wszystko to przeleżało w piwnicy u brata Wandy, który przez wiele lat próbował coś z tym zrobić, opisać, zarchiwizować. Po jego śmierci te rzeczy trafiły do siostry Wandy, a od niej do Elizy Kubarskiej. Elizie zabrało mnóstwo czasu i energii przeszukanie tych rzeczy. Ale udało jej się rzeczywiście znaleźć taką perełkę, jak ten audio pamiętnik, za pomocą którego Wanda dokumentowała swoje wyprawy, a podczas nich nagrywała swoje myśli, swoje wrażenia oraz opisywała ludzi, których spotyka (...). Właśnie po to warto w ogóle pójść na ten film, żeby usłyszeć prawdziwą Wandę i jej prawdziwy głos. Ona nas dotyka wręcz z tego filmu. Mamy wrażenie, że ona z nami jest. Siostra Wandy po obejrzeniu tego filmu napisała do Elizy: "Wanda wróciła" - dodaje Daria Sieracka.
Film "Wanda Rutkiewicz. Ostatnia wyprawa" w kinach w całej Polsce oglądać będzie można od 18 października.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Goście: Daria Sieracka (prezeska Fundacji Wandalistki) i Karol Piekarczyk (dyrektor artystyczny Millennium Docs Against Gravity)
Data emisji: 8.10.2024
Godzina emisji: 18.06
AGJ/wmkor