14 grudnia 1970 roku rozpoczęły się strajki robotników w Gdańsku. Po tym, jak władze zdecydowały się na podniesienie cen podstawowych artykułów spożywczych nawet o kilkadziesiąt procent, robotnicy ze Stoczni Gdańskiej im. Lenina udali się przed siedzibę Komitetu Wojewódzkiego PZPR, domagając się odwołania podwyżki. Wystąpienia te doprowadziły do tzw. czarnego czwartku, który miał miejsce trzy dni później.
Więcej o wydarzeniach grudniowych czytaj w serwisie specjalnym Polskiego Radia GRUDZIEŃ '70 >>>
- Podwyżka cen oznaczała, że końca z końcem nie da się związać - powiedział w Sygnałach Dnia prof. Jerzy Eisler.
Historyk, autor książek o PRL przekonywał, że okres późnych lat '70, jest jeszcze bardziej tragiczny w naszej historii niż okres stanu wojennego i należy do najgorszych w powojennej historii Polski po czasach stalinowskich.
Profesor mówił w Programie I Polskiego Radia , że ci którzy wtedy stracili pracę, nigdy już do niej nie powrócili.
- Po stanie wojennym były okresy lepsze i gorsze, gdy pojawiała się jakaś nadzieja - mówił profesor. Podkreślił też, że wbrew stereotypom, także ludzie młodzi brali udział w protestach lat 70-tych.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Profesor pytany opinię na temat trwającego od 16 lat procesu dotyczącego wprowadzenia stanu wojennego podkreślił, że wina generała Jaruzelskiego jest jednoznaczna, jednak jego udział we wcześniejszych wydarzeniach należy oceniać inaczej.
Z okazji 30. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego Polskie Radio uruchomiło specjalny serwis tematyczny. Zapraszamy na stronę stanwojenny.polskieradio.pl
Jedynka / IAR, wit