"Uprowadzona 2" to co prawda dzieło klasy B, ale i tak wielu się nim ekscytuje. Na początku ten film miał trafić wyłącznie na DVD, ale okazało się, że w kinach zarobił fortunę.
Leam Neeson w roli głównej jest groźnym facetem. O ile w części pierwszej uprowadzono mu córkę, teraz ratuje z rąk bandytów żonę.
– Rzecz polega chyba na prostocie i nawiązaniu do kina lat 80 – mówi Łukasz Muszyński, Filmweb.pl. – Mamy faceta, który jest jak czołg. Jedzie i miażdży zbirów, stających mu na drodze.
Zobacz zwiastun
"Szybki Cash" powstał tak naprawdę trzy lata temu. – Nie mieli wielkiego budżetu, ale za to mieli fajny scenariusz, fajny pomysł i byli dobrymi rzemieślnikami – opowiada Muszyński. – I film zrobił międzynarodową karierę.
Fabuła kojarzy się trochę z polskimi "Młodymi wilkami". Głównym bohaterem jest student ekonomii, prowadzący podwójne życie. – Kiedy impreza umiera i bogaci kumple wracają do willi, on zdejmuje maskę i wraca do akademika, gdzie przepracowuje traumę z dzieciństwa związaną z biedą rodziców – mówi Muszyński. – Postanawia dorobić na boku i zaczyna pracować dla handlarzy narkotyków. Okazuje się, że wielu ludzi podobnie jak on, ma ochotę na "szybki cash".
Zobacz zwiastun:
"Marina Abramovic, artystka obecna" to dokument, który ukazuje sztukę współczesną w taki sposób, że zdaniem gościa Czwórki, tak naprawdę do końca nie wiemy, czy to wciąż sztuka, czy już hochsztaplerstwo. – Główna bohaterka to performerka od kilkudziesięciu lat – opowiada Muszyński. – W latach swojej największej świetności wypijała litr miodu, potem litr wina, potem wycinała sobie na brzuchu żyletką gwiazdę, a na końcu kładła się na wielkiej bryle lodu. Dziś reżyser filmu stara się zrobić z niej legendę, odlać pomnik z brązu, ale widać, że jej to nie odpowiada. W tym filmie najciekawsza jest więc sama postać głównej bohaterki.
Zobacz zwiastun:
(kd)