Współczesne spojrzenie na Powstanie Warszawskie

Ostatnia aktualizacja: 30.07.2013 12:25
Marcin Cecko i Krzysztof Garbaczewski podjęli wyzwanie opowiedzenia o Powstaniu Warszawskim bez mówienia o przeszłości. Pamięć i opowieści z dawnych lat dostarczyły im materiału na spektakl teatralny.
Audio
  • Marcin Cecko opowiada o spektaklu "Kamienne niebo zamiast gwiazd" (Stacja Kultura/Czwórka)
Współczesne spojrzenie na Powstanie Warszawskie
Foto: mat.pras.

Czołowy eksperymentator sceny teatralnej Marcin Cecko, tym razem podjął temat Powstania Warszawskiego, jest autorem tekstu do spektaklu "Kamienne niebo zamiast gwiazd", który już 1 sierpnia można będzie zobaczyć w Muzeum Powstania Warszawskiego.

"Kamienne niebo zamiast gwiazd" opowiada o Powstaniu Warszawskim z perspektywy ukrywających się i uwięzionych w piwnicy cywilów.  Twórcy spektaklu - reżyser Krzysztof Garbaczewski i autor tekstu Marcin Cecko - zadają pytania o to, w jaki sposób Powstanie Warszawskie istnieje w świadomości kolejnych pokoleń, w jaki sposób te pokolenia utrwalają pamięć o historycznych wydarzeniach i w jaki sposób wspomnienie o powstańczych walkach żyje współcześnie.
- Do ostatnich chwil przed premierą ksztatujemy formę tego spektaklu. To są cały czas powracające pytania, pewne rzeczy widzimy w nowym świetle. Siedzę w tym temacie, odkrywam nowe rzeczy - mówi gość Kasi Dydo. - Ten spektakl to dosyć karkołomny eksperyment myślowy. Nie chcemy wchodzić w czas przeszły. Interesują nas złogi pamięci, które mamy na temat Powstania, pewnego rodzaju klisze - dodaje.
Tekst spektaklu powstał na podstawie powieści Jerzego Krzysztonia "Kamienne niebo".
- Po przeczytaniu tej powieści w głowie pozostaje masakra, brak puenty, brak linii fabularnej, niejasne zakończenie. To powieść, która przyszła w momencie, kiedy ja już miałem jakiś pomysł, który dotyczył zamknięcia ludzi, którzy są cywilami, w jakimś miejscu, w którym nie masz poczucia, że jesteś na froncie, ale wszystko jest zagrożeniem - wyjaśnia Marcin Cecko.
Temat Powstania Warszawskiego zdaniem autora sztuki jest wciąż tematem żywym i niejednoznacznym. - Pojęcie prawdy jest w jego kontekście rozmyte, nie mówię tu o faktach historycznych, tylko o tym jak kształtują się nasze opinie, jak o tym myślimy, mówimy, gdzie podążają nasze emocje - mówi gość Czwórki. - Chciałbym żeby pokolenie starsze zobaczyło, co my myślimy o powstaniu, o tym o czym oni nam opowiedzieli.

W Czwórce przygotowaliśmy specjalny wydania naszych audycji by uczcić 69. rocznicę Powstania Warszawskiego.

Zapraszamy do serwisu specjalnego Polskiego Radia: Powstanie Warszawskie.

(pj)

Zobacz więcej na temat: Czwórka Powstanie Warszawskie
Czytaj także

Jan Ołdakowski: szukamy bohaterów, Powstańców Czasu Pokoju

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2013 20:00
– Bohaterstwo to umiejętność obrony własnych wartości, nawet wbrew sytuacji. To także umiejętność robienia czegoś nadzwyczajnego, co zadziwia – tłumaczy dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. – Bohater potrafi stanąć w obronie dobra i zachęcić do tego innych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

69. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego w Czwórce

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2013 15:00
1 sierpnia 1944 to bardzo ważna data w historii Warszawy i Polski. W ciepły sierpniowy wtorek 1944 roku o Godzinie W. ponad 36 tysięcy żołnierzy Armii Krajowej wraz z oddziałami NSZ i AL rozpoczęło natarcie na obiekty, zajmowane przez Niemców w siedmiu obwodach Warszawy. Walczyli mężczyźni i kobiety, dziewczyny i chłopcy. Nieraz pary, zakochani, małżeństwa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak mówić dzieciom o Powstaniu Warszawskim

Ostatnia aktualizacja: 29.07.2013 12:00
Nie jest łatwo opowiadać dzieciom o naszej trudnej historii. Anna Sobowiec zwraca uwagę, że powinni robić to rodzice, jeśli nie wiedzą jak, mogą zacząć od książki Joanny Papuzińskiej "Mój tato szczęściarz".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Kanał" - pierwszy film o Powstaniu

Ostatnia aktualizacja: 29.07.2013 15:18
"Kanał" Andrzeja Wajdy poruszajacy temat Powstania Warszawskiego był filmem, na który czekano. Spodziewano się, że będzie ilustracją tych wydarzeń, przybliży 63 dni walk. Andrzej Wajda miał na to inny pomysł.
rozwiń zwiń