O tym, że Julian Tuwim wybitnym poetą był, wiedzą wszyscy. Znany nam jako autor wierszy dla dzieci ujawnił się również jako fenomenalny tekściarz. Zespół Buldog, odkurzył nieco tego twórcę i to własnie między innymi jemu poświęcił dwa ostatnie krążki.
Jak opowiada w rozmowie z Czwórką Piotr Wieteska, założyciel i lider grupy Buldog, to sytuacja zmusiła muzyków tej grupy do wyboru takich, a nie innych tekstów. – Tomek (Tomasz Kłaptosz, były wokalista zespołu Akurat, który do Buldoga zawitał po odejściu stamtąd Kazika Staszewskiego – przyp. aut.) przyznał, że nie ma doświadczenia w pisaniu tekstów, a my chcieliśmy, by były one jak najlepsze – opowiada Wieteska. – Uznaliśmy więc, że nie musi ich pisać sam wokalista. Było obojętne, czy teksty napisze Tuwim, Asnyk, czy Staszewski, Kłaptosz, czy... Kowalski, bo najważniejszy jest przecież sam tekst.
Artyści byli otwarci na różne możliwości, dlatego oprócz poezji Tuwima na płytach Buldoga możemy również usłyszeć wiersze Stanisława Barańczaka, Agnieszki Osieckiej, czy Leopolda Staffa. – Nie wszystkie wiersze, wybrane przez Tomka znalazły się jednak na płytach, bo czasem nawet najlepszy tekst nie współgra z muzyką – dodaje Wieteska.
By dowiedzieć się więcej m.in. o powstawaniu ostatnich płyt Buldoga, posłuchaj nagrania całego wywiadu z Piotrem Wieteską z audycji "Kontrkultura".
(kd/czwórka)