"Disco Cry", czyli apetyt na wieczne imprezy

- Pisałam komiks o tym, co mnie w tamtym momencie kręciło - mówi Marianna Serocka, autorka. - To jest komiks o dziewczynach 19-20-21-letnich, które "zapalają się", żeby iść na imprezę - dodaje.

Fragment okładki komiksu "Disco cry"

Foto: mat.pras.

- Ten komiks jest soczysty. Jest w nim moc kolorów, pęd, co odzwierciedla głód wrażeń, apetyt na życie - opowiada rysowniczka i zdradza, że tworząc go sięgała po wiele inspiracji m.in. filmy "Trainspotting" czy "Dziewczyny do wzięcia".

Marianna Serocka Mieszała mi się jawa ze snem, to widać w tym komiksie, on jest bardzo abstrakcyjny - dzikość imprez wylewa się z tych kartek

Marianna Serocka opowiada, że komiks powstawał, gdy była w imprezowym ciągu - imprezy zaczynały się we wtorek, a kończyły w środę następnego tygodnia. - Mieszała mi się jawa ze snem, to widać w tym komiksie, on jest bardzo abstrakcyjny - dzikość imprez wylewa się z tych kartek - wyjaśnia.

Jak powstawał komiks "Disco Cry", ile rysunków wykonała autorka i na jakich kartkach one powstawały zdradzamy w "Stacji Kultura".

***

Tytuł audycji: "Stacja Kultura"

Prowadzi: Katarzyna Dydo

Goście: Marianna Serocka (autorka komiksu "Disco Cry")

Data emisji: 19.10.2016

Godzina emisji: 11.14

pj/kd