- "Pina" Wima Wendersa i "Mr. Gaga" Heymanna opowiadają o wybitnych postaciach współczesnego teatru tańca - mówi dziennikarka Izabela Szymańska i tłumaczy, czym różnią się od siebie te filmy i jakie niosą przesłanie.
Izabela Szymańska W filmie Tomera Heymanna Ohad Naharin pokazany jest jako świetny tancerz, ale jego portret nie jest jednoznaczny
Taniec i ruch są także najważniejszymi elementami formalnymi musicalu. - "Cały ten jazz" Boba Fosse'a jest moim ulubionym filmem w tym trochę "landrynkowym" gatunku. Z jednej strony dlatego, że pokazuje wspaniały Nowy Jork lat 70., z drugiej to pożegnanie Fosse'a z musicalem, a właściwie także z życiem - opowiada gość Czwórki.
W audycji oceniamy też, jak w tej formie odnalazł się Lars von Trier i tłumaczymy dlaczego "Tańcząc w ciemnościach" to musical nihilistyczny, a Beata Kwiatkowska rozmawia z producentem filmu "Mr. Gaga" Barakiem Heymannem.
***
Tytuł audycji: Hrapkowidz
Prowadzi: Błażej Hrapkowicz
Gość: Izabela Szymańska (dziennikarka)
Data emisji: 5.03.2017
Godzina emisji: 14.15
kul/kd