Agata Kołakowska: w tej książce chciałam pokazać jak naprawdę wygląda teatr

Seria przypadków sprawia, że dzieło debiutanta trafia na deski teatru Variétés. Powstaje spektakl utkany z ludzkich niedoskonałości, marzeń, niewyrównanych rachunków i zbiegów okoliczności. 

(zdj. ilustracyjne)

Foto: Pixabay/dom. publiczna/PIRO4D

- Bohaterem mojej powieści jest Adam, prawnik, który skrycie marzy, żeby zostać dramaturgiem. Dzięki swoim pasjom łączy dwie osoby. Przypadki, które rządzą jego losem są głównymi tematami historii, które popychają fabułę do przodu. Książka opowiada także o kobiecie, którą z pozoru nic nie łączy z głównym bohaterem. To, kim dla siebie się staną jest symboliczne. Pokazuje, że żaden człowiek nie jest samotną wyspą - opowiadała Agata Kołakowska autorka książki.

- Tak naprawdę wszyscy jesteśmy siecią wzajemnych powiązań. Zależało mi, żeby pokazać zależności międzyludzkie, w jaki sposób wzajemnie na siebie wpływamy oraz to, że do realizacji naszych marzeń potrzebni nam są inni ludzie - mówiła pisarka. 

Jakim polskim teatrem inspirowała się pisarka przy tworzeniu swojej książki? Dlaczego to sztuka spomiędzy teatralnych kurtyn tak silnie odcisnęła się na jej twórczości? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy. 

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Anna Hardej

Gość: Agata Kołakowska (autorka książki "Wyrok na miłość")

Data emisji: 4.04.2018

Godzina emisji: 11.15

ac/kd