Lublin w książce Wrońskiego przedstawiony jest od lat 20. do 80. XX wieku i wyraźnie różni się od tego, który znamy dzisiaj. Jednak żeby wprowadzić czytelników w historyczny klimat, autor musiał dokładnie zgłębić temat.
- Jedną z nielicznych zalet zawodu pisarza jest to, że na pewnym etapie swojej pracy mogę cały dzień czytać książki i wmawiać wszystkim, że nie robię tego dla przyjemności, tylko pracuję – śmieje się.
Ponieważ seria cieszy się dużą popularnością, pojawiają się fani, którzy sami podsuwają Wrońskiemu pomysły. - Moi czytelnicy dzielą się ze mną swoją wiedzą – mówi. – Jeden z nich zaproponował mi swojego pradziadka policjanta jako postać epizodyczną. A główny bohater zachwyca czytelników mimo swoich niedoskonałości. - Zyga Maciejewski to typowy detektyw z powieści noir. Polak nadaje się na postać złamaną, zgorzkniałą i cyniczną o wiele lepiej niż jakiś Amerykanin, który widział półtorej wojny – dodaje.
Autor mówi także, że Maciejewski ma wszystkie wady i zalety Lublina - "jest niechlujny, zakompleksiony, ale też wie, czego chce".
Co jeszcze podpowiedzieli autorowi czytelnicy? Co autor mówi o całej serii? Na ten temat rozmawiał z Damianem Sikorskim - dziennikarzem Czwórki. Zapraszamy do wysłuchania nagrania.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Ania Hardej
Gość: Marcin Wroński (autor serii kryminałów z Zygą Maciejewskim)
Data emisji: 06.08.2018
Godzina emisji: 10.40
kw/ac