Kino koreańskie - wszelkie gatunki ze specjalnym elementem finalnym

Ostatnia aktualizacja: 18.10.2021 13:38
Już po raz siódmy na fanów kina koreańskiego czeka wyjątkowa gratka - 7. Warszawski Festiwal Filmów Koreańskich. W tym kinie nie brakuje wyrazistych postaci, subtelnych historii, dynamicznej narracji, nieoczekiwanych zwrotów akcji, ale też spokojnego kina artystycznego. Jest w nim też coś, co szczególnie je w światowej kinematografii wyróżnia.
Kadr z filmu Minari w reżyserii Lee Isaaca Chunga
Kadr z filmu "Minari" w reżyserii Lee Isaaca ChungaFoto: mat. promocyjne
14. Azjatycki Festiwal Filmowy Pięć Smaków.jpg
Pięć smaków w Twoim domu. Startuje nowa platforma filmowa

Od lat mówi się, że nowa koreańska kinematografia zawładnęła naszymi umysłami. Koreańscy reżyserzy realizują filmy w każdym gatunku, dzięki czemu przyciągają wielu fanów.


Posłuchaj
14:21 czwórka stacja kultura 18.10.2021.mp3 O koreańskim kinie i filmach, które możemy zobaczyć na 7. Warszawskim Festiwalu Filmów Koreańskich opowiada Joanna Łapińska (Stacja Kultura/Czwórka)

- Fenomen kina Korei badam od 20 lat. Jest w nim coś niesamowitego - mówi Joanna Łapińska, przewodnicząca rady programowej Warszawskiego Festiwalu Filmów Koreańskich. - Ta przestrzeń kinowa tworzona jest od 20 lat. Kinematografię koreańską charakteryzuje wspaniałe wyczucie kina, sprawni realizatorzy, którzy świetnie sobie radzą w każdym gatunku. Bardzo szerokie są rejestry koreańskiej kinematografii. Te wszystkie cechy jednak nie wystarczają, by wyjaśnić jej fenomen. Tu jest jeszcze element finalny, który sprawia, że zakochujemy się w koreańskiej kinematografii i tym elementem jest mocne zanurzenie tych filmów w kulturze koreańskiej - dodaje. 

Te filmy do nas przemawiają. Ta kultura niesie coś niesamowitego. Dodatkowo jest bardzo ładnie wplatana w fabułę Joanna Łapińska

- Podczas pierwszych edycji festiwalu opowiadaliśmy, że jest to wyjątkowe kino. Nie spodziewaliśmy się, że dosłownie za chwilę cały świat zacznie tak bardzo to potwierdzać. Że będzie zdobywać kolejne stopnie potwierdzające, że kino koreańskie jest jednym z najważniejszych w tym momencie na świecie. Przyszedł Oscar dla "Parasite", później Oscar dla aktorki Yuh-Jung Youn za rolę w filmie "Minari" – wymienia gość Czwórki.

Czytaj także:


shutt squid game 1200.jpg
"Squid Game" w realnym świecie? Bez brutalności, ale za to z nagrodami

Kino koreańskie zawładnęło umysłami także w wymiarze pop. Stało się niezwykle popularne wśród zwykłych widzów, co potwierdza ostatnio bardzo głośna serialowa propozycja "Squid Game".  - Ten serial pokazuje bardzo dużo z tych rzeczy, które już od kilku lat mogliśmy obserwować w kinie koreańskim - podkreśla Joanna Łapińska. - Co roku na Festiwalu staraliśmy się, żeby ta komercyjna strona, komercyjne filmy, filmy przekraczające granice były u nas prezentowane. Tu zaznaczam, że to kino bardzo sprawnie jest tworzone wokół przemocy i "Squid Game" wyrasta z tego gatunkowego kina koreańskiego - wyjaśnia

Tegoroczny 7. Warszawski Festiwal Filmów Koreańskich podzielony jest na trzy sekcje. Pierwsza z nich to retrospektywa poświęcona Yuh-Jung Youn. - Zaprezentujemy trzy filmy: "The Bacchus Lady" ("Bachusowa pani"), w którym Yuh-Jung Youn występuje w głównej roli; "Lucky" ("Szczęściara") i "Minari" – wymienia gość Kasi Dydo. - Świat zakochał się w tej 73-letniej aktorce przez jej subtelną kreację, którą stworzyła w filmie "Minari". W jej kreacjach jest dużo ciepła, subtelnego humoru. Zwykle w filmach gra postaci, których nie da się nie lubić, choć wyróżnia ją niesforność bohaterek – podkreśla.

Yuh-Jung Youn to ktoś bardzo wyjątkowy. Ten Oscar dla niej ma wymiar symboliczny. Ona w swoich kreacjach najczęściej odbiega od stereotypu koreańskiej kobiety - która jest zwykle bardzo spokojna poukładana, a tymczasem Yuh-Jung Youn to szaleństwo, ekstrawagancja Joanna Łapińska

A24/Minari | Official Trailer HD | A24

W festiwalowej sekcji "Koreańskie hity" zostaną zaprezentowane wysokobudżetowe filmy komercyjne: "Deliver Us From Evil", "The Man Standing Next", "The Swordsman". - Jest tu i tradycyjne kino akcji, i thriller polityczny, i spotkanie z kinem sztuk walki – wyjaśnia gość Czwórki.

Filmem otwarcia Festiwalu będzie obraz "Introduction", zaliczany do sekcji "Odkrycia i wydarzenia festiwali". - To obraz jednego z najpłodniejszych koreańskich twórców - Sang-soo Honga. "Introduction" jest jego najnowszym dziełem – opowiada Joanna Łapińska. – Zwykle robi on filmy niskobudżetowe, niezwykle poruszające, opowiadające o relacjach. Sang-soo Hong chętnie opowiada o miłości pary, ale tu pojawia się też wątek relacji dzieci - rodzice. W "Introduction" odnajdziemy długie ujęcia, długie rozmowy, ciekawe kąty ustawienia kamery, dużo z naszego codziennego życia – dodaje.

EonTalk/Introduction (2021) 인트로덕션 Movie Trailer | EONTALK

Obok obrazu Sang-soo Honga zaprezentowane zostaną "Snowball", "Three Sisters" i "Aloners".

7. Warszawski Festiwal Filmów Koreańskich potrwa od 5 do 10 listopada 2021 roku w Kinotece w Warszawie, jak i na platformie filmowej MOJEeKINO.PL.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Joanna Łapińska (przewodnicząca rady programowej Warszawskiego Festiwalu Filmów Koreańskich)

Data emisji: 18.10.2021

Godzina emisji: 11.14

pj

Czytaj także

Gdynia stolicą polskiego kina. "To miasto, które kocha filmy"

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2021 14:00
20 września rozpocznie się 46. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. - Co jak co, ale kino nam się w Polsce udało. Mamy wspaniałą powojenną kinematografię i świetnie zapowiadających się debiutantów. Wszystko to pokażemy naszym widzom w tym roku - zapowiada Tomasz Kolankiewicz, dyrektor artystyczny Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
rozwiń zwiń