Bryska i jej płyta "Biorę wdech (hikikomori)". To forma autoterapii i uwolnienia emocji

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2023 16:15
Niedawno ukazała się druga płyta bryski pt. "Biorę wdech (hikikomori)". Jak przyznaje artystka, tytuł albumu odnosi się do trudnego dla niej okresu życia. - "Hikikomori" to japońskie słowo, które określa śmierć społeczną - mówi w Czwórce. - Ja taką śmierć społeczną sama przeżyłam, dlatego to słowo jest dla mnie bardzo ważne.
Bryska w Czwórce opowiada o płycie Biorę wdech (hikikomori), swojej twórczości i planach.
Bryska w Czwórce opowiada o płycie "Biorę wdech (hikikomori)", swojej twórczości i planach.Foto: Czwórka/Kamil Jasieński
  • Bryska, jedna z najbardziej obiecujących artystek młodego pokolenia, zadebiutowała w 2021 roku singlem "Naiwna". 
  • W tym samym roku pojawił się jej minialbum zatytułowany "jestem bryska".
  • Jej pierwszy długogrający krążek "moja ciemność", który pojawił się w 2022 roku, pokrył się platyną. 
  • Niedawno miała premierę druga płyta bryski zatytułowana "biorę wdech (hikikomori)".
  • Jak przyznaje artystka w Czwórce, muzyka jest dla niej formą autoterapii. 

Bryska, to młoda piosenkarka, kompozytorka i autorka tekstów. Według wielu to jedna z najbardziej obiecujących młodych artystek. W 2021 roku pojawił się jej minialbum zatytułowany "jestem bryska", a rok później artystka wydała płytę "moja ciemność", która pokryła się platyną.

Bryska i hikikomori. Co to znaczy?

Niedawno miał premierę jej drugi krążek "biorę wdech (hikikomori)". Jak zauważa prowadząca audycję Kasia Dydo, to album wypełniony kontrastami. Z jednej strony bardzo kolorowy, pełen miłości, radości i marzeń, a z drugiej strony bardzo smutny, bo wiele w nim o smutku oraz samotności. Do tego nawiązuje także pojawiające się w tytule słowo hikikomori.

- "Hikikomori" to japońskie słowo, które określa śmierć społeczną, czyli ma bardzo negatywną konotację, ale niekoniecznie musi być negatywnie używane - tłumaczy bryska. - Ja taką śmierć społeczną sama przeżyłam, dlatego to słowo jest dla mnie bardzo ważne. Miałam takie doświadczenia, że zaczęłam się izolować od ludzi i zdecydowanie to hikikomori przeżyłam.

Terapeutyczny wymiar płyty

Jasną stroną jest pierwszy człon tytułu płyty "biorę wdech", który, jak przyznaje artystka, daje nadzieję. - Jest coś w tym takiego, że zalewa nas fala spokoju. "Biorę wdech" to jest jakiś rodzaj dystansu, odcięcia się od tych trudnych momentów - podkreśla gość Czwórki. - To wzięło się z tego, że ta płyta była dla mnie takim właśnie oddechem. Ostatnio przeżywam dosyć ciężki czas prywatnie i dzięki temu, że mogłam tę płytę potraktować trochę terapeutycznie, to mogłam te emocje wyrzucić i wziąć głębszy wdech.

Bryska wyznaje, że jest dość introwertyczną, skrytą osobą, która ma problem z wyrażaniem emocji. Dzięki muzyce i swojej twórczości może je uwolnić. - Muzyka pozwala mi te emocje w jakiś sposób nazwać, pokazać - wyznaje. - To jest taki mój rodzaj autoterapii.

 

Źr. YouTube/bryska - Sad Face

Wesoła muzyczka i bardzo smutny tekst

Bryska swoimi utworami potrafi zaskakiwać, wkładając smutne, poważne teksty w rytmiczną i wesołą w odbiorze muzykę. - W ogóle uważam, że takie łączenie rzeczy strasznie ciężkich i smutnych właśnie z czymś, co jest przyjemne dla oka i dla ucha, bardzo fajnie wzmacnia przekaz w piosence - tłumaczy artystka. - To jest wtedy łatwiejsze do przyswojenia przez słuchacza. Dzięki temu możemy przekazać ważny temat w nieprzygnębiający sposób.

 

Posłuchaj
27:39 CZWORKA/Stacja kultura - bryska_06.12.2023.mp3 Bryska o nowej płycie, terapeutycznej roli twórczości i planach (Stacja kultura/Czwórka)

Japonia - manga i Hanami

Artystka nie kryje swojej fascynacji Japonią, anime i mangą. Lubi też święto Hanami, czyli japońskie święto wiosny, które przypada na czas kwitnienia wiśni. - Moim marzeniem jest pojechać w tym czasie do Japonii w tym czasie i zobaczyć to na własne oczy. Mam nadzieję, że kiedyś się uda - mówi bryska. - Póki co na przełomie marca i kwietnia, wtedy, kiedy będą właśnie kwitły wiśnie, ruszam w trasę koncertową, która będzie się nazywała Hanami Tour. Niedługo zostaną podane szczegóły.

Źr. Youtube/bryska - Running


W święta bliscy są najważniejsi

Już niedługo święta, więc nie mogło zabraknąć tego tematu podczas rozmowy. Bryska przyznaje, że lubi klimat i aurę świąt Bożego Narodzenia. Lubi też robić prezenty, a jednym z nich była piosenka dla ukochanego. - Przede wszystkim lubię święta ze względu na to, że jest wtedy czas, żeby odpocząć i pobyć z bliskimi - opowiada. - Zdecydowanie za mało spędzam z nimi czasu, szczególnie ostatnio. Cieszę się, że moja płyta pojawiła się właśnie teraz - może znajdzie się u kogoś pod choinką. 

 

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: bryska

Data emisji: 06.12.2023

Godzina emisji: 11.15

aw

Czytaj także

Novika i Sambor z nowym singlem "Born again" - bez ciśnienia i na luzie

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2023 14:00
Po świetnie przyjętym przez fanów i dziennikarzy "przedwakacyjnym singlu "Hope" Novika i Sambor opublikowali utwór "Born Again". - Jesteśmy zupełnie innymi osobami, a pracuje nam się doskonale - mówi artystka w Czwórce. - Cieszę się, że udało nam się jeszcze w końcówce roku wydać ten singiel.  
rozwiń zwiń