Według niektórych, najgorszy dzień w roku, czyli tzw. "samobójczy poniedziałek" wypada dopiero za tydzień, 23 stycznia, ale komicy z grupy Stand Up Polska uznali, że już dziś scenie klubu "Powiększenie" będą naigrywać się z naszego pogorszonego samopoczucia.
- Tematy będą dość mocne, ja np. będę gadał o porodzie mojej koleżanki. Gdy zacząłem się zastanawiać czym jest najgorszy dzień w roku to przypomniała mi się moja znajoma, która rodziła przez 27 godzin i pomyślałem sobie, że doba porodu to dopiero musi być ciężki dzień – mówił w audycji "Pod Lupą" Antoni Syrek - Dąbrowski.
Inne zagadnienia, którymi dziś warszawscy standuperzy postarają się rozbawić publiczność to m.in. refleksje Marcina Wieczorka na temat różnych wyznań i religii oraz smutny los piłkarza halowego opowiedziany głosem Karola Kopca.
Występ poświęcony zagadnieniu samobójczego poniedziałku to nie pierwsza zbiorowa próba zajęcia się konkretnym przez komików z grupy Stand Up Polska. Wcześniej panowie stroili sobie żarty z okazji zbliżających się świąt, a już za miesiąc zmierzą się z tematem "Walentynek".
Więcej o występie i o idei standup’u w dźwięku w boksie "Posłuchaj".
bch