Wychowuje dwie córeczki. W ciągu trzech miesięcy jej życie wywróciło się do góry nogami, a blog właśnie ukazał się drukiem.
"Po narodzinach pierwszej córki wzięłam listę najczęstszych błędów wychowawczych i zaczęłam je popełniać wszystkie po kolei…" - czytamy na blogu Matki Sanepid. Aleksandra Michalak przekonuje, że w domu silnych kobiet wyrasta kobieta zaradna, która w krytycznej sytuacji nie poddaje się, podejmuje szybkie decyzje. - Jest bardzo odpowiedzialna za swoje dzieci - opowiada rozmówczyni Joanny Mielewczyk.
Matka Sanepid z dnia na dzień zmieniła swoje życie, choć wspomina, że jak rozstała się z mężem, to wydawało jej się, że sobie nie poradzi, to koniec końców wszystko zrobiła tak, jak powinna zrobić. - Wychowuję dzieci samodzielnie, a nie samotnie. Mam mamę, siostrę, przyjaciółki, tata też w tym jest i bardzo nas wspiera - mówi.
Blog powstał z potrzeby wyładowania negatywnych emocji. - One są w każdej z nas. Nie uwierzę w to, że nie można się wściec, jeżeli dziecko przez dwa lata budzi nas w środku nocy po trzy razy. Czasami jestem wykończona, dlatego piję do pięciu kaw dziennie. Przyznaję się do tego, że odstawiam dziecko do przedszkola i czuję ulgę - podkreśla Matka Sanepid.
Skąd pomysł na pisanie bloga i czy jego popularność była dla autorki zaskoczeniem? Na audycję Joanny Mielewczyk "Matka Polka Feministka" zapraszamy w każdy wtorek o godz. 16.35. Zapraszamy do kontaktu: matkapolka@polskieradio.pl