Polsko-węgierskie kulinaria: jajecznica na śniadanie

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2011 11:20
– Polak i Węgier to rzeczywiście "dwa bratanki". Wy lubicie nasze wina, my uważamy, że jesteście sympatyczni. Oprócz podobieństw, które łączą nasze narody, mamy jeszcze jedną wspólną cechę: lubimy jeść jajecznicę na śniadanie – twierdzi Węgier Tamás Pellérdi.
Audio

Podobnie jak w Warszawie, w Budapeszcie w godzinach szczytu są kolosalne korki, a w centrum miasta królują robotnicy, zrywający asfalt, albo naprawiający rury. Podobieństwa między naszymi narodami można by mnożyć w nieskończoność. Podobne mamy nawet... nawyki żywieniowe.

Węgierskie śniadania są właściwie podobne do polskich – tłumaczy Tamás Pellérdi dodaje, że Węgrzy często jedzą… jajecznicę z kiełbasą. – Tylko to nie może być salami – zastrzega Tamás. – Smażymy w oleju cebulę i dodajemy pokrojoną kiełbasę. A gdy tłuszcz zbrązowieje, dodajemy jajka. Mieszamy i gotowe!:)

Po tak sytym śniadaniu nie będziemy głodni aż do obiadu. A na drugie danie Tamás poleca oczywiście gulasz.

– Na Węgrzech istnieją bardzo różne rodzaje gulaszu. To nie tylko kawałki mięsa z papryką i cebulą w sosie – tłumaczy Pellérdi. – Węgrzy bardzo lubią na przykład śmietanę, więc dodaje się ją do wielu dań, w tym do gulaszy.

To, że często w węgierskim posiłku znajdziemy mniej lub więcej śmietany zadaje też kłam polskiemu przekonaniu, że nad Dunajem wszystkie potrawy muszą być pikantne.

– To wyłącznie stereotyp – broni swojej narodowej kuchni Tamás. – Jeśli lubię ostre posiłki, mogę sobie dodać więcej przypraw, ale oczywiście nie wszystkie nasze dania są pikantne.

Więcej na ten temat usłyszysz w "Poranku" w Czwórce (w ramce po prawej stronie).

(kd)

Czytaj także

Stosunki polsko-węgierskie

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2010 21:00
"Węgry i Polska to dwa wiekuiste dęby, każdy z nich wystrzelił pniem osobnym i odrębnym, ale ich korzenie, szeroko rozłożone pod powierzchnią ziemi i splątały się i zrastały niewidocznie...
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polak i Węgier w Nysce

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2011 10:54
Batory Express to polsko – węgierski projekt kulturalny i objazdowa galeria w Nysce. Z okazji przekazania prezydencji UE oraz dziesięciolecia Centrum Węgierskiego w Krakowie.
rozwiń zwiń